Słoneczny czas dla rynku fotowoltaiki. Co przyniesie jesień?
Fotowoltaika to obecnie w Polsce najchętniej wykorzystywana forma spośród odnawialnych źródeł energii; Zmiany na polskim rynku prosumenckim nie zahamowały wzrostowego tempa i szacuje się dalszą ekspansję fotowoltaiki na rynku europejskim i polskim; Branża przygotowuje się do jesieni, rozważając różne scenariusze.
Liczby mówią za siebie
Fotowoltaika stała się w Polsce najchętniej wykorzystywanym odnawialnym źródłem energii. Moc zainstalowana wzrosła rok do roku o 67 proc. (listopad 2021 do listopad 2022, “Informacja statystyczna o energii elektrycznej ARE”). Co więcej, właśnie w listopadzie 2022 r. moc zainstalowaną oceniono na 12 GW, co stanowiło aż 54 proc. odnawialnych źródeł energii w kraju. Drugą pozycję zajmowały instalacje wiatrowe (36 proc. przy zainstalowanej mocy 7,8 GW).
Analiza konkretnego miesiąca pokazuje również skalę wzrostu w branży. Otóż we wskazanym listopadzie 2022 odnotowano 12 893 nowych instalacji wykorzystujących odnawialne źródła energii, z czego aż 12 886 to fotowoltaika, 5 – biogazownie, a 2 elektrownie wiatrowe. Przełom lat 2021 i 2022 był kluczowy, wówczas jako kraj znaleźliśmy się w piątce największych rynków PV w Unii Europejskiej, a obecnie znajdujemy się w trójce największych rynków Europy, obok Niemiec i Hiszpanii.
Dostawcy widzą wzrosty
Wzrosty widoczne są również po stronie producentów modułów dostępnych na polskim rynku. Trina Solar, firma ze światowej czołówki, której globalne dostawy modułów w roku 2022 wyniosły łącznie 43,09GW , odnotowała 90% wzrost globanych przychodów (porównując wyniki 2021 do 2022). Wzrost sprzedaży produktów Trina Solar nastąpił również w Polsce, mimo zmian prawnych i regulacyjnych jakie zaszły na krajowym rynku energii słonecznej. Dziś udział Polski w rynku europejskim szacuje się na poziomie 12 proc. (Niemcy – 19 proc., Hiszpania – 18 proc.).
- Faktem jest, że zmiana, jaka zaszła 1-go kwietnia ubiegłego roku i przejście na system net-billingu, czyli sprzedaży energii do sieci, miała wpływ na segment rynku mikroinstalacji, szczególnie domowych, gdzie rozliczenia stały się mniej korzystne dla prosumentów, w porównaniu do wcześniejszego systemu net-meteringu. Z drugiej strony wiemy, że rząd opracowuje nowe programy otwierające się na zabudowę wielorodzinną. Wciąż bardzo optymistycznie wygląda rynek fotowoltaiki w segmencie C&I (biznes i przemysł), gdzie przedsiębiorcy muszą spełniać szereg wymogów unijnych związanych z Fit for 55, dyrektywą MCP oraz szukać oszczędności w dobie kryzysu spowodowanego COVID oraz wojną - komentuje Marek Gąsior, menedżer ds. Sprzedaży Trina Solar.
Produkcja energii pochodzącej z fotowoltaiki jest tak znaczna, że część z niej musi być odsprzedawana do innych krajów, np. do Niemiec, dla której transformacja energetyczna jest szczególnie wymagająca. Ambicje tamtejszego rządu sięgają osiągnięcia 80 proc. energii z odnawialnych źródeł w 2030 r. Co ciekawe, aby wyprodukować pożądaną ilość energii elektrycznej, rząd dąży do 115 GW zainstalowanej mocy wiatrowej na lądzie, 30 GW mocy wiatrowej na morzu i 215 GW mocy fotowoltaicznej (PV) do 2030 r. Liczby pokazują, że wiążącą rolę odegrają więc również instalacje PV. Z polskiej perspektywy jest to o tyle korzystne, że infrastruktura magazynowa wciąż jest w fazie rozwoju i nie jest w stanie zaspokoić potrzeb .
Co przyniesie jesień?
Unia Europejska przeżywa boom związany z fotowoltaiką. Lata 2021-22 były owocne na tyle, że zarejestrowano wzrosty odpowiednio 43 i 47 proc. na rynku PV, podczas gdy pandemiczny rok 2020 został zakończony ze wzrostem jedynie 15 proc. (dane Solar Power Europe).
W Polsce z kolei zbiorcza moc z 3,8 GW w 2021 r. wzrosła do 4,9 GW w roku ubiegłym. Czy jesień okaże się równie słoneczna dla branży?
- To uzależnione jest od kilku czynników. Po pierwsze od sytuacji polityczno-biznesowej w związku ze zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi. Pytanie zasadnicze, jak bardzo nowy rząd będzie wspierał inwestycje w OZE. Po drugie, na rynku światowego polikrzemu - podstawowego surowca modułów PV - ceny zaczęły spadać, co przyczyni się do spadku cen nowych modułów i wpłynie na znaczące obniżenie kosztów instalacji fotowoltaicznych Po trzecie, wiele decyzji dotyczących dużych projektów fotowoltaicznych zostało odłożonych w czasie z powodu pułapu cenowego obowiązującego aktualnie na polskim rynku energii. Inwestorzy czekają na decyzję, czy pułap cenowy zostanie utrzymany w przyszłym roku. Po czwarte, nie bez znaczenia jest postawa banków, które stoją w znacznym stopniu za finansowaniem projektów - komentuje Marek Gąsior.
Prognozy na najbliższe lata są nad wyraz pozytywne i zakładają (raport Solar Power Europe):
- W optymistycznym scenariuszu wzrost do 590,5 GW zainstalowanej mocy PV w 2026 r., w całej UE;
- W Polsce wzrost zainstalowanej mocy PV do 30 GW w 2026 r.;
Rosnące zainteresowanie bezpośrednią sprzedażą energii z OZE w formie umów zakupu energii, co pozytywnie wpłynie na rozwój farm fotowoltaicznych.
Dynamika rynku powoduje, że wzrasta nie tylko zainteresowanie samymi modułami, ale niezbędne są również inne elementy do zastosowań na dachach i ziemi, które wzniosą instalacje na wyższy poziom efektywności oraz ekologii. Przykładem mogą być tzw. trackery, czyli urządzenia nadążające za słońcem, co sprzyja poszukiwaniom efektywności. Ich zastosowanie będzie wzrastać wraz z powstawaniem kolejnych farm fotowoltaicznych. Moduły dla mikroinstalacji, moduły typu szkło-szkło, cechujące się dłuższą żywotnością (gwarancja do 30 lat) i lepszym uzyskiem energii już stają się ważną częścią rynku. Wzrastające zainteresowanie OZE i ilość produkowanej energii generuje rozbudowę infrastruktury. Dodatkowym wyzwaniem w kolejnych latach będzie z pewnością poszerzenie możliwości magazynowania energii, nad czym liderzy branży pracują.
Źródła:
Dane Trina Solar
„Informacja statystyczna o energii elektrycznej ARE”
https://www.euractiv.com/section/energy/news/germanys-green-energy-transition-enters-make-or-break-year/ https://www.solarpowereurope.org/insights/market-outlooks/eu-market-outlook-for-solar-power-2022-2026-2