Okiem praktyka 23 lis 2020
De Dietrich
Czy Europa przejdzie na energię odnawialną?

Według raportu opublikowanego przez Komisję Europejską z dwóch pierwszych kwartałów 2020 roku popyt na energię otrzymywaną z odnawialnych źródeł energii znacznie wzrósł.

Taki stan rzeczy można zaobserwować w całej Unii Europejskiej również w Polsce. Wg danych PSE w okresie styczeń-wrzesień 2020 r. krajowe zużycie spadło o 3,91% r/r do 120,87 TWh. Przez rok udział z fotowoltaiki zwiększył się z 0,24% we wrześniu 2019 r. do 2,06% we wrześniu 2020 r.

Polskie Sieci Elektroenergetyczne podały, że we wrześniu 2020 r. procentowy udział w krajowej produkcji energii elektrycznej elektrowni opartych na węglu kamiennym wyniósł 48,77%, co oznacza spadek w stosunku do września roku ubiegłego o 3,27%. Spadki w udziale odnotowały także elektrownie na węgiel brunatny oraz elektrownie wiatrowe. Z kolei udział w miksie energetycznym zwiększyły elektrownie gazowe, wodne i inne źródła odnawialne. 

Należy wspomnieć, że jednym z głównych celów UE jest redukcja emisji CO2, co powinno przyczynić się do zwiększenia energii pozyskiwanej z OZE. Największy jednak problem to stabilność systemu przepływu energii. Energie słoneczne i wiatrowe są uzależnione od warunków pogodowych. Z racji tego, całkowite przejście na OZE nie jest jeszcze w pełni możliwe.

Aby kontrolować nadmierną produkcję i jej marnowanie powstał pomysł stworzenia Demand Side Response, czyli tzw. redukcji zapotrzebowania na energię elektryczną na żądanie. Będzie dawało to możliwość dobrowolnego i czasowego obniżenia zużycia energii elektrycznej w zamian, której otrzyma się wynagrodzenie.

Tagi: OZE