Wiceminister środowiska na miejscu awarii przepompowni
fot. Ministerstwo Środowiska
Celem czwartkowej wizyty wiceministra środowiska Sławomira Mazurka w Gdańsku było poznanie przyczyn i skutków awarii Przepompowni Ścieków Ołowianka.
We wtorek w przepompowni uległy zalaniu i przestały działać silniki w stacji pomp odprowadzającej ścieki z dużej części Gdańska. Konsekwencją tej sytuacji było skierowanie nieczystości do Motławy i Zatoki Gdańskiej.
Wiceminister był na terenie przepompowni gdzie mógł zapoznać się z aktualnym stanem prac naprawczych i przyczynami awarii. Podczas swojej czwartkowej wizyty wiceminister był również nad Motławą i Zatoką Gdańską gdzie dzięki uprzejmości miejscowych służb zobaczył jak faktycznie wygląda stan wody w rzece i nad zatoką.
Odwiedziłem dziś Gdańsk ponieważ istnieje tutaj zagrożenie katastrofą ekologiczną. Ministerstwo Środowiska dba o bezpieczeństwo ekologiczne obywateli, dlatego awaria przepompowni i skierowanie nieczystości do Motławy i zatoki budzi nasze uzasadnione obawy- powiedział wiceminister środowiska.
Należy pamiętać, że awaria w Gdańsku z uwagi na lokalizację ma bezpośredni wpływ na stan Morza Bałtyckiego co może nieść za sobą międzynarodowe konsekwencje – wspomniał wiceminister.
Miasto nie wypełniło do końca swojej roli zarówno wobec mieszkańców, jak również środowiska. Obecna sytuacja w Gdańsku jest skutkiem licznych zaniedbań. W żaden sposób nie zachowano tutaj zasady przezorności i ostrożności. Jedną z przyczyn był również przestarzały sprzęt na terenie przepompowni – podkreślił wiceminister środowiska
Mogę Państwa zapewnić o wsparciu ministerstwa w tej sprawie. Stan Motławy i Zatoki Gdańskiej musi być monitorowany. Jesteśmy w stały kontakcie z miejscowymi służbami, jednocześnie prowadzone są badania pobranych próbek pod kątem stanu fizyczno-chemicznego wody – podkreślił wiceminister
Wiceminister środowiska uczestniczył również w posiedzeniu Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego gdzie razem wraz z przedstawicielami m.in. urzędu wojewódzkiego, policji i staży pożarnej rozmawiał o skutkach i przyczynach zaistniałej sytuacji.
Źródło: Ministerstwo Środowiska