Szkodliwy deszcz z plastikiem
fot. Pixabay
Podczas badań nad wodą deszczową w Górach Skalistych, Gregory Wetherbee z US Geological Survey odkrył mikrosko-pijne włókna plastiku. To dowód na to, że odpady z tworzych sztucznych przenikają do powietrza, wody i gleby zaburza-jąc tym samym ekosystem.
Wyniki badań są ogólnodostępne i można zapoznać się z nimi w dokumencie „It is raining plastic”. Wnioski przedstawione przez badacza nie są zbyt optymistyczne. Pozwalają nam sądzić, że plastik stał się częścią naszego środowiska nawet w miejscach oddalonych od cywilizacji, dlatego nadszedł czas na radykalne zmniejszenie ilości produkowanego plastiku. Na chwilę obecną nie udało się ustalić, jaki wpływ na klimat mają tworzywa sztuczne.
Czy wypłukanie całego plastiku jest możliwe?
Obecnie ponad 90% odpadów z tworzyw sztucznych nie jest poddawana recyklingowi. Te śmieci z upływem czasu rozpadają się na mikroskopijne kawałki, które razem z deszczem czy śniegiem trafiają do gleby. To jak w przyszłości będzie wyglądać nasza planeta zależy od nas. Warto pamiętać, że spalanie plastiku to najgorszy sposób na rozwiązanie tego problemu. Podczas pozbywania się odpadów z dymem uwalniają się silnie toksyczne, rakotwórcze substancje, które negatywnie wpływają na nasze życie. Zużyte opakowania należy wyrzucać do specjalnych, odpowiednio oznaczonych pojemników, które gwarantują, że odpady trafią do specjalnych zakładów zajmujących się recyklingiem.