Stan wyjątkowy w budownictwie
Pierwsze tygodnie pandemii to w budownictwie stan obaw i wyhamowania. Rejestrujemy stopniowy wzrost wstrzymywanych inwestycji, lecz póki co dynamika zmian nie wskazuje, aby sytuacja była dramatyczna. Branża budowlana próbuje stawić wirusowi opór.
Na bazie informacji aktualizowanych na bieżąco, w oparciu o bezpośredni kontakt z inwestorami, projektantami i wykonawcami, Kompas Inwestycji zarejestrował na dzień 3 kwietnia 92 projekty wstrzymane bezpośrednio ze względu na sytuację epidemiczną. Ich łączna wartość to 3850,65 mln zł. To inwestycje z niemal wszystkich sektorów: mieszkaniowe, produkcyjne, magazynowe, hotelowe, handlowo-usługowe i biurowe. Największe wstrzymane projekty: fabryka chińskiej firmy Hongbo w Opolu (ok. 800 mln zł), biurowa realizacja Andresia Silver w Poznaniu (ok. 400 mln zł), huta szkła w Leszkowicach na Lubelszczyźnie (400 mln zł), Galeria Centrum w Płocku (ok. 220 mln zł) i pięciogwiazdkowy Hotel Gołębiewski w Pobierowie (200 mln zł).
zobacz na mapie inwestycje wstrzymane z powodu koronawirusa >
Inwestycje w marcu
Podsumowanie całego marca i porównanie z analogicznym okresem poprzedniego roku wskazuje, że sytuacja nie jest tragiczna. W marcu br. 222 inwestycje z bazy Kompasu Inwestycji zmieniły etap na wstrzymane. Ich łączna wartość to 11 360 mln zł. Na Mazowszu wstrzymano 42 projekty, w woj. łódzkim 21, w kujawsko-pomorskim 20. W sektorze mieszkaniowym na półkę odłożono w tym okresie 50 inwestycji (1075 mln zł), w niemieszkaniowym 148 (4342 mln zł), w inżynieryjnym zaledwie 24 (ich łączna wartość wyniosła 5943 mln zł, co jest związane z zawieszonymi pracami budowy Elektrowni Ostrołęka C, wartość tej inwestycji to 5 mld zł). W marciu 2019 r. Kompas Inwestycji zarejestrował 210 wstrzymanych inwestycji (4435 mln zł). Różnica r/r to zaledwie 12 projektów.
Jak wygląda sytuacja w przypadku aktywnych inwestycji? W marcu br. Kompas Inwestycji zarejestrował 150 projektów na etapach „zapowiedź, wizja, konkurs architektoniczny”. Ich łączna wartość wynosi 7282 mln zł. Najwięcej inwestycji jest zlokalizowanych na Mazowszu (37), 13 znajduje się w woj. kujawsko-pomorskim, tyle samo (13) w pomorskim. Po 11 w wielkopolskim i małopolskim. W marcu 2019 Kompas Inwestycji zarejestrował 255 projektów na wczesnych etapach, spadek r/r dotyczy więc 105 inwestycji i w największym stopniu dotknął sektora mieszkaniowego - porównaniu z poprzednim rokiem to nieco ponad 50 proc.
Na etapach „wybór głównego projektanta, projektowanie, projektowanie zakończone” Kompas Inwestycji odnotował 515 inwestycji o łącznej wartości 16 615 mln zł. Najwięcej (79) w woj. mazowieckim, następnie 61 na terenie woj. pomorskiego, 50 w Małopolsce, 42 na Dolnym Śląsku, 29 w Wielkopolsce.173 to inwestycje mieszkaniowe (4954 mln zł), 260 pochodzi z sektora niemieszkaniowego (7020 mln z), 82 to projekty inżynieryjne (4640 mln zł). W marcu 2019 r. na etapach „wybór głównego projektanta, projektowanie, projektowanie zakończone” Kompas Inwestycji zarejestrował 695 projektów, w tym 229 mieszkaniowych.
W przypadku etapów związanych z wyborem wykonawcy i realizacją prac budowlanych, Kompas Inwestycji odnotował 1021 projektów wycenionych łącznie na kwotę 33403 mln zł. Najwięcej takich inwestycji znajduje się na Mazowszu (178), 96 w Wielkopolsce, 89 w Małopolsce, 86 na terenie woj. pomorskiego, 81 w kujawsko-pomorskim, 79 na Dolnym Śląsku. W sektorze mieszkaniowym to 429 inwestycji (5449 mln zł), w niemieszkaniowym 488 (16087 mln zł), zaś w inżynieryjnym 104 (7766 mln zł).
Wolniej i ostrożnie
Kolejne obostrzenia związane z sytuacją pandemii utrudniają działania firm budowlanych, wiele z nich uspokaja, że prace budowlane są prowadzone przy zachowaniu bezpieczeństwa i zaleceń sanitarnych. Budimex poinformował, że realizuje prace na wszystkich budowach, choć problem z dostępem do podwykonawców i niektórych materiałów jest większy niż w pierwszym tygodniu pandemii. Opóźnienia dotyczą głównie podzespołów z Niemiec, Włoch, Hiszpanii, Chin i Azji. Dotyczy to np. wind czy schodów ruchomych. Spółka podała, że w kolejnych tygodniach sytuacja pandemii może znacząco wpłynąć na dostęp do części pracowników i spowolnienie prac.
– Dlaczego nie zamykamy budów? Na tę chwilę obostrzenia rządu nie dotyczą pracy firm. Wstrzymanie budów przez mogłoby zapoczątkować reakcję lawinową. W efekcie branża budowlana załamałaby się w ciągu niespełna kilku miesięcy. Zróbmy co w naszej mocy, by do tego nie dopuścić. Budowa nie jest maszyną, którą po prostu można wyłączyć. Spoczywa na nas odpowiedzialność nie tylko za wznoszone konstrukcje, ale także za życie i zdrowie ludzi, za ich miejsca pracy - komentuje Jerzy Werle, prezes Warbudu.
GDDKIA podaje, że ma obecnie w realizacji 88 zadań o łącznej długości przekraczającej 1080 km, z czego w budowie znajduje się 70 zadań o długości blisko 800 km. – Naszym obowiązkiem jest, aby firmy mogły pozyskiwać kolejne zlecenia, budując tym samym swoją stabilności ekonomiczną, kadrową i strategiczna. Dlatego nasze plany są nadal aktualne. Pracownicy GDDKiA pracują zdalnie, aby zapewnić ciągłość realizacji zadań instytucji, w tym m.in. ogłaszanie i prowadzenie postępowań przetargowych oraz podpisywanie umów, chociażby korespondencyjnie. Zapraszamy firmy budowlane do składania ofert w trwających i przyszłych przetargach - deklaruje GDDKiA.
Zarząd dewelopera mieszkaniowego Victoria Dom potwierdza, że wszystkie projekty spółki realizowane są obecnie bez przeszkód i zgodnie z planem, lecz wprowadzenie nowych inwestycji będzie uzależnione od sytuacji rynkowej. – Z ostrożnością podchodzimy do wprowadzania nowych projektów. Tempo w tym zakresie będzie zależało od sytuacji na rynku, popytu klientów ale również od polityki banków w zakresie finansowania nabywców. Zauważamy, że banki zaostrzają obecnie kryteria przyznawania kredytów, liczenia zdolności kredytowej nabywców mieszkań oraz podnoszą marże. Wydaje się jednocześnie, że wprowadzona obniżka stóp procentowych będzie miała ograniczony wpływ na koszt kredytu dla podpisujących nowe umowy —powiedział Waldemar Wasiluk, wiceprezes Victoria Dom.