Jaką klimatyzację do serwerowni wybrać?
fot. LG
Serwerownia to serce każdej firmy. Miejsce, w którym wysoce zaawansowane technologicznie urządzenia generują wysokie poziomy temperatur wymaga specjalnej opieki. Od tego jest klimatyzacja w serwerowniach, która utrzymuje w tym cennym dla nas miejscu właściwe parametry otoczenia. To tylko przysłowiowy czubek góry lodowej, którą na pewno wieńczy właściwy dobór klimatyzatora do serwerowni.
Serce firmy, czyli serwerownia
Serwerownia to może miejsce nie najczęściej oglądane i odwiedzane przez pracowników firmy, ale to właśnie tutaj dzieje się najwięcej. Dosłownie cały organizm firmy opiera swoje funkcjonowanie na właściwym zabezpieczeniu danych i zdrowym funkcjonowaniu serwerów. Ogromne ciepło, które wytwarza często potężna armia urządzeń w tym miejscu musi być neutralizowane przez całą dobę. Gdy wszyscy kończymy pracę i zamykamy swoje biura, w serwerowni nikt nie bierze wolnego. Dlatego też istotny jest właściwy wybór klimatyzacji w serwerowni i projekt jej umiejscowienia. Wydajność, trwałość w działaniu i czujność w kontrolowaniu temperatury to tylko kilka podstawowych cech klimatyzacji do serwerowni.
Oczywiście inaczej wygląda sytuacja z dużymi korporacjami, gdzie wydzielona przestrzeń serwerowni często jest osobnym działem firmy. Inna sprawa, gdy potrzebujemy klimatyzacji do małej serwerowni, za każdym razem wymagania i parametry są kwestią ograniczenia nie tylko kosztów zbyt dużej dla firmy inwestycji ale także kosztów utraty danych czy płynności w działaniu firmy w wyniku niedoszacowania i katastrofy związanej z usterką lub trwałym uszkodzeniem maszyn.
Jak to działa w praktyce, kilka słów o technice pracy klimatyzatorów.
Należy pamiętać, że klimatyzatory wraz ze spadkiem temperatury zewnętrznej, tracą swoją efektywność, a co za tym idzie wydajność. Dzieje się tak ze wszystkimi urządzeniami, niezależnie od producenta z powodu procesów termodynamicznych zachodzących w całym cyklu chłodniczym. Dlatego ważne jest aby urządzenia do serwerowni były odpowiednio przewymiarowane z racji spadku wydajności w okresie zimowym. Dla przykładu, jeśli zyski ciepła w serwerowni wynoszą 5 kW przez cały rok (niezależnie czy jest to lato czy zima) to jeśli dobierzemy jednostkę 5 kW, to w lecie owszem spełni nam 5 kW i poradzi sobie z nadmiarem temperatury, natomiast w zimie w skrajnie niskich temperaturach jej wydajność spadnie o ok. 30-40% czyli realnie, jednostka uzyska około 3,25 kW mocy chłodniczej. W konsekwencji po pierwsze klimatyzator nie odprowadzi nam całkowitych zysków ciepła z serwerowni = nie zdoła uzyskać zamierzonej temperatury wewnętrznej, a co za tym idzie, pracując na maksimum swoich możliwości eksploatuje tym samym sprężarkę agregatu, której żywotność znacznie się skraca. Dlatego na etapie projektu ważne jest aby uzyskać dokładne dane od projektanta o zyskach ciepła w serwerowni aby odpowiednio dobrać urządzenie. Dla powyższego przykładu odpowiednią jednostką byłaby wydajność np. 6,8 kW. W zimie, w skrajnie niskich temperaturach jednostka uzyska około 4,5 – 5,0 kW mocy chłodniczej, a w lecie będzie spokojnie pracowała bez większego wysiłku.
Trochę o pracy naprzemiennej, awaryjnym czy cyklicznym przełączaniu jednostek…
Z racji tego, że pomieszczenia serwerowe i urządzenia w nich zawarte są sercem danej firmy, nie możemy polegać tylko na jednym klimatyzatorze. Jak każde urządzenie elektroniczne klimatyzator może ulec awarii. Co zrobić w momencie gdy mamy określone zyski ciepła, klimatyzator sprawnie je usuwa ale w pewnej chwili ulega awarii?
Ważne jest aby w pomieszczeniach technicznych przewidzieć, tzw. układ do pracy naprzemiennej lub inaczej nazywany – redundantny. Takie rozwiązanie przewiduje naprzemienną pracę dwóch jednostek. To znaczy, że klimatyzatory połączone są sterownikiem do pracy naprzemiennej, który wyposażony jest w zegar. Na zegarze ustawia się czas, po jakim klimatyzatory mają się przełączyć, np. 24h. To znaczy, że po 24 godzinach pracy jednej jednostki, automatycznie załączy się druga jednostka, która będzie pracowała kolejne 24h, a ta pierwsza w tym czasie „odpoczywa”. Można zapytać, ale po co? Takie rozwiązanie sprzyja żywotności urządzeń bo nie muszą pracować non stop bez zatrzymania. Kolejną zaletą pracy naprzemiennej jest możliwość uruchomienia niepracującej jednostki w momencie awarii klimatyzatora aktualnie działającego. Oznacza to, że np. gdy klimatyzator A pracuje, a klimatyzator B odpoczywa i nagle klimatyzator A ulegnie awarii, automatyka podaje sygnał do jednostki B „załącz się” i jednostka B zaczyna pracować. Certyfikowany serwisant ma wtedy czas, aby spokojnie usunąć usterkę w niedziałającym klimatyzatorze. Kolejną zaletą jest możliwość załączenia się drugiej jednostki podczas, gdy pierwsza nie daje sobie rady z obniżeniem temperatury. Działa to w ten sposób, że w sterowniku do pracy naprzemiennej ustawiona jest jakaś temperatura, której nie można przekroczyć np. 27°C. Na sterowniku jednostki wewnętrznej ustawiona jest temperatura 24°C. W momencie gdy zyski ciepła są na tyle duże, że jednostka nie potrafi utrzymać temperatury 24°C,ta wzrasta z czasem powyżej 27°C (układ mierzy temperaturę za pomocą czujników temperatury umieszczonych w sterowniku bądź innym miejscu) automatycznie załącza się druga jednostka, aby pomóc tej pierwszej. Taki zabieg często sprawdza się, gdy klimatyzator swoją mocą jest niedomiarowany.
Ważne, by pamiętać o parametrach jak wyżej przy projektowaniu serwerowni. Co ważniejsze trzeba zadbać o klimatyzację odpowiednią do specyfiki pracy urządzeń w serwerowni, jej powierzchni itd. Do tego idealnym rozwiązaniem jest właśnie system LG klimatyzacji ściennej. Także tej standardowej typu Inverter, tu wysoka wydajność idzie w parze z elastycznością kontrolowania i emitowania siły nawiewu, czy szybkiej zmianie temperatury.