Ciągłe zwiększanie efektywności energetycznej leży w interesie wszystkich
Powoli dociera do naszej świadomości fakt, że dzięki nowoczesnym urządzeniom takim jak lodówki, kuchenki, pralki, oświetlenie a także przez umiejętne projektowanie budynków możemy obniżyć swoje rachunki. Korzystanie z takich urządzeń podnosi tzw. efektywność energetyczną. Jak państwo, gospodarka i społeczeństwo oszczędzają energię zbada NIK. Podczas panelu zorganizowanego przez Izbę eksperci wskazali najważniejsze problemy związane z efektywnością energetyczną.
Zgodnie z dyrektywą Unii Europejskiej kraje członkowskie powinny do 2020 r. zwiększyć efektywność energetyczną o jedną piątą. Państwo ma jeszcze wiele do zrobienia. Co prawda w 2016 r. odnotowano istotny postęp w tej dziedzinie - Polska uzyskała 9 procent oszczędności energii w porównaniu ze średnią z lat 2001 - 2005 i zmniejszyła dystans w zakresie najważniejszych wskaźników efektywności do średniej europejskiej ale w stosunku do najefektywniejszych gospodarek pozostajemy w tyle. Planując kontrolę NIK chce poznać opinię ekspertów o tym, jak wykonywane są zadania oszczędnego gospodarowania energią określone prawem i w rządowych planach oraz jak państwo wspiera oszczędzanie energii przy użyciu instrumentów finansowych i pozafinansowych.
Dr hab. Mariusz Swora, prawnik, były prezes Urzędu Regulacji Energetyki uważa, że w Polsce podstawową barierą w zakresie wdrażania efektywności energetycznej jest bariera instytucjonalna, jak powiedział: „Chcemy być efektywni energetycznie ale nie chcemy wydawać pieniędzy na rozbudowę struktury, która będzie odpowiedzialna za realizację oszczędności w gospodarowaniu energią”. Inną kwestią jest promowanie energooszczędnych technologii.
Zdaniem ekspertów na oszczędzanie energii wpływają trzy czynniki:
- prawne (ustawy, regulacje, rozporządzenia, normy)
- ekonomiczne (ulgi, kredyty, dotacje, fundusze celowe, polityka cenowa i podatkowa, taryfy, koncesje)
- edukacyjne (lobbing polityczny, kursy, spotkania, publikacje, konkursy, kampanie promocyjne)
Państwowym audytorem rynku energetycznego jest Urząd Dozoru Technicznego. Ale są też audytorzy prywatni, którzy kontrolują np. wdrażanie nowych technologii.
W Polsce dokumentem dotyczącym oszczędności energii jest „Polityka energetyczna do 2020 r”. Głównymi priorytetami są: zapewnienie ciągłości i bezpieczeństwa dostaw energii i ograniczenie emisji dwutlenku węgla. Promowane są tzw. „Białe certyfikaty” czyli świadectwa potwierdzające zaoszczędzenie określonej ilości energii w wyniku realizacji nowych inwestycji.
W Ministerstwie Energii trwają prace nad zmianami określającymi gospodarowanie energią do 2050 r. Przy zachowaniu dotychczasowych priorytetów większy nacisk zostanie położony na promowanie efektywności energetycznej i system zachęt finansowych. Promowanie ma uświadomić ludziom, że mogą oszczędzić pieniądze np. wyłączając zbędne żarówki czy zmieniając oświetlenie na bardziej energooszczędne. Zachęty to np. dofinansowanie inwestycji prowadzących do oszczędności np. termoizolacja budynków.
Głównymi przeszkodami w oszczędzaniu energii wskazanymi przez ekspertów są:
- brak informacji i szkoleń w zakresie najnowszych technologii i ich wpływu ekonomicznego oraz finansowego na konkretne zyski
- brak dostępu do odpowiednich instrumentów finansowych wspierających efektywność. Te które istnieją wykorzystywane są na małą skalę
- brak otwarcia rynków na najnowocześniejsze technologie i promowania współpracy między firmami dostarczającymi energię i technologie a odbiorcami tej energii
Kontrola, którą rozpocznie NIK w IV kwartale ma sprawdzić czy państwo jest przygotowane do wykonania dyrektywy unijnej o zwiększeniu efektywności energetycznej o 20 procent do 2020 r., jakimi sposobami zwiększana jest ta efektywność, jak tworzone jest prawo i jakie podejmowane są decyzje by Polska skutecznie oszczędzała energię.
źródło: https://www.nik.gov.pl/