Co nam dał szczyt COP26 w Glasgow?
Konieczność redukcji emisji CO2 i związane z tym konsekwencje dla naszej branży są naszym Czytelnikom dobrze znane. Nie raz o tym pisałem.
Coraz częściej pokazują się informacje o kolejnych inicjatywach producentów chłodniczych i inwestorów nie tylko w Europie, które mają na celu wprowadzenie czynników z niskim GWP do powszechnego stosowania. Oto kilka przykładów:
- Firma NOVUM z Irlandii otworzyła nową fabrykę w Clonshaugh koło Dublina o powierzchni ponad 9000 m2 produkującą meble chłodnicze z czynnikiem R290*.
- Firma METRO AG, niemiecki gigant handlu hurtowego w ramach procesu wycofywania z wyposażenia sklepowego czynników o dużym potencjale cieplarnianym instaluje nowe zamrażarki z układami propanowymi w swoich obiektach w Indiach i Pakistanie*. Podobną akcję realizuje amerykańska sieć handlu detalicznego Publix Super Markets, która też inwestuje w meble chłodnicze z R290.
Pytanie, jakie rezultaty w kwestii ochrony atmosfery przyniosą przytoczone działania w skali globalnej? Dane ogólne wyraźnie wskazują, że główne źródła emisji dwutlenku węgla pochodzą z przemysłu wykorzystującego paliwa kopalne i co w tym jest najgorsze – kraje , które emitują najwięcej nie kwapią się do zdecydowanych działań restrukturyzacyjnych.
Ostatni szczyt klimatyczny COP26, który odbył się w Glasgow zakończył się ustaleniami, które nie napawają specjalnym optymizmem. Część krajów, na przykład Indie, Australia, Rosja, Chiny nie zadeklarowały jednoznacznego odejścia od paliw kopalnych, lecz jedynie stopniową redukcję ich wykorzystania, a czasu jest przecież coraz mniej. Nie udało się również osiągnąć porozumienia w sprawie dofinansowania krajów ubogich w procesie transformacji energetycznej. Nawet wizerunkowo szczyt nie wypadł dobrze, wytykano w przestrzeni medialnej, że przywódcy krajów przybyli na szczyt produkującymi tony CO2 odrzutowcami, a nawet – uwaga: że w głównej strefie konferencyjnej nazwanej blue zone, mobilne lodówki samoobsługowe z napojami zawierały czynniki o wysokim GWP – rzędu 1400!
Ręce opadają.
Ale poddawać się nie wolno, musimy robić swoje.
Robert KAPICA
– Dyrektor Generalny,
Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Handlowe COOL
* źródło Hydrocabons21.com
PPH COOL jako firma produkcyjno-handlowa, istniejąca na rynku od ponad 35 lat jest atrakcyjnym partnerem biznesowym dla inwestorów oraz wykonawców. Firma produkuje własne urządzenia serii AQUACOOL (czynnik chłodniczy R410A i R134A) oraz AQUACOOL GREEN (R290-propan) i stosownie do wymagań klienta oferuje energooszczędne systemy klimatyzacyjne i chłodnicze dobrane optymalnie do rodzaju inwestycji. Na terenie całego kraju firma może pochwalić się swoimi referencjami.
Te najbardziej rozpoznawalne to systemy chłodnicze sieci supermarketów, linii technologicznych zakładów przetwórstwa spożywczego, instalacje chłodnicze lodowisk otwartych i zamkniętych, a także instalacje klimatyzacji komfortu budynków użyteczności publicznej (biura, hotele, uczelnie itd.).