Pięć mitów na temat izolacji

1. „Przy wyborze izolacji najważniejsza jest lambda”

Wszechobecny parametr λ (lambda), czyli współczynnik przewodzenia ciepła, jest przez wielu uznawany za najważniejszy i jedyny wyznacznik tego, czy izolacja jest dobra i będzie służyć przez wiele lat. Rzeczywiście, w przypadku doboru materiału izolacyjnego, współczynnik przewodzenia ciepła jest ważny, jednak nie powinien być zawsze czynnikiem decydującym.

– Produkty termoizolacyjne mają zbliżone lambdy. Warto wiedzieć, że różnica we współczynniku lambda wielkości 0,001 W/mK to różnica od 3 do 4 milimetrów na grubości izolacji. Sama lambda nie jest dla inwestora indywidualnego żadną informacją o izolacyjności jego ściany czy dachu. Najpierw należy obliczyć opór cieplny wynikający z grubości materiału izolacyjnego i lambdy, a następnie uwzględnić pozostałe materiały tworzące element budynku. Dopiero takie wyliczenia pozwalają odpowiedzieć dokładnie na pytanie, który materiał izolacyjny i w jakiej grubości będzie skuteczniejszy – mówi Tomasz Kwiatkowski, ekspert marki ROCKWOOL Polska.

Eksperci budowlani zwracają uwagę na to, że materiały izolacyjne posiadają także inne, niezwykle ważne w eksploatacji właściwości, które mają wpływ na komfort mieszkania, bezpieczeństwo czy zdrowie. Na przykład pochodząca z naturalnych surowców niepalna wełna skalna  jest paroprzepuszczalna (w przeciwieństwie np. do styropianu), co zapobiega powstawaniu grzybów czy pleśni, posiada odpowiednią stabilność wymiarową i jest odporna na zmienne warunki atmosferyczne. W porównaniu do innych materiałów izolacyjnych jest najbezpieczniejsza – ma najwyższą klasę reakcji na ogień A1, a więc znacząco zwiększa bezpieczeństwo pożarowe budynku. 

2. „Pasywny dom za wszelką cenę” 

Obecnie w branży budowlanej dąży się do tworzenia obiektów wysoce energooszczędnych, jak najbardziej „pasywnych”. Co zrobić, jeżeli chcemy zbudować energooszczędny, dobrze zaizolowany dom i połączyć szybszy zwrot z inwestycji z wciąż wysokim stopniem efektywności energetycznej?

– Alternatywą jest budynek optymalny pod względem energetycznym i ekonomicznym. Realizację takiej budowy umożliwia program Optihouse – Dom Optymalny ROCKWOOL. W ramach programu dokonujemy nie tylko analizy energetycznej samego projektu, lecz również uwzględniamy koszty związane z inwestycją i czas zwrotu nakładów w trakcie eksploatacji. Dla każdego budynku szukamy najlepszej kombinacji elementów mających wpływ na jego zużycie energii – czyli izolacji, jakości stolarki, urządzeń grzewczych, wykorzystania odnawialnych źródeł energii, dzięki czemu jesteśmy w stanie poszukać rzeczywistych energetycznych oszczędności –  tłumaczy Tomasz Kwiatkowski, ekspert ROCKWOOL Polska.

Więcej informacji o programie można uzyskać na stronie http://6paliwo.pl/optihouse/. 

3. „Nie warto inwestować w izolację, skoro ogrzewamy dom tylko przez kilka miesięcy w roku”

Wśród głosów inwestorów indywidualnych znajdą się też takie, które mówią, że nie warto wydawać pieniędzy na przeprowadzenie izolacji budynku, bo korzyści czerpiemy z tego tylko w sezonie grzewczym. Nie jest to jednak prawda.

– Stosując odpowiedni materiał izolacyjny do ocieplania, dajemy sobie tak naprawdę całoroczne korzyści. Nie tylko utrzymujemy ciepło w sezonie jesienno-zimowym, ale także zabezpieczamy dom przed słońcem i ciepłym powietrzem w lecie. Wśród skutecznych termoizolatorów możemy wymienić np. wełnę skalną, która dzięki zamknięciu powietrza między poszczególnymi włóknami zapobiega jego krążeniu. Takie właściwości zapewniają budynkowi możliwość utrzymania stałej temperatury, zabezpieczając go przed nagrzewaniem murów i dachu – mówi Tomasz Kwiatkowski, ekspert ROCKWOOL Polska.

4. „Nie ma znaczenia, czy najpierw wymienisz kocioł, czy przeprowadzisz izolację ścian i dachu”

Jest to jeden z największych mitów dotyczących przeprowadzania prac termoizolacyjnych. Najpierw powinniśmy izolować przegrody zewnętrzne, a dopiero potem wymienić źródło ciepła. Skąd taka kolejność? Jeżeli najpierw wymienimy źródło ciepła, a potem ocieplimy budynek, to w konsekwencji możemy przeszacować zapotrzebowanie energetyczne budynku nawet 2-3 krotnie!

– By nie zmagać się z problemem wysokich rachunków i nieefektywnego zużycia energii, zawsze należy zacząć od położenia izolacji, a dopiero potem można dostosowywać nowe technologie grzewcze. Dobrze ocieplony budynek zapobiega stratom ciepła, a to przekłada się na mniejsze moce grzewcze kotłów czy innych tego typu rozwiązań. W przeprowadzonej przez ROCKWOOL symulacji dowiedliśmy, że w przypadku źródła ciepła na potrzeby ogrzania budynku przed termomodernizacją, jego obliczeniowa moc wynosiła 12 kW. Po termomodernizacji było to już tylko 4,16 kW. To wskazuje na trzykrotnie mniejsze zapotrzebowanie na ciepło – tłumaczy Tomasz Kwiatkowski, ekspert ROCKWOOL Polska. 

5. „Im bardziej nowoczesny materiał izolacyjny, tym lepiej” 

W branży izolacyjnej, podobnie jak w wielu innych branżach, na rynku pojawiają się coraz nowsze produkty i technologie. Oczywiście warto trzymać rękę na pulsie i obserwować nowinki w branży budowlanej, jednak trzeba pamiętać o tym, że materiały izolacyjne to nie ubrania czy gadżety. Decyzja o wyborze materiału jest ważna i ma znaczący wpływ na komfort i bezpieczeństwo wszystkich mieszkańców domu.

Przy wyborze materiału izolacyjnego warto zatem zestawić wszystkie czynniki, które są istotne dla inwestora indywidualnego. Będzie to nie tylko współczynnik przewodzenia ciepła, długość i koszt przeprowadzenia montażu, cena materiału, ale także jego odporność, co przekłada się na zachowanie przez lata jego właściwości izolacyjnych. 

Jednym z najważniejszych czynników będzie także bezpieczeństwo pożarowe – niestety nie wszystkie nowoczesne materiały zapewniają tak wysoka klasę reakcji na ogień jak materiały naturalne. Na rynku produktów izolacyjnych inwestorzy indywidualni znajdą izolacje pochodzące w pełni z naturalnych surowców, np. niepalną wełnę skalną, która chroni budynek, stanowiąc bierną ochronę i zabezpieczając przed rozprzestrzenianiem się ognia. Znacząco zwiększa to komfort mieszkania i poprawia codzienne bezpieczeństwo całej rodziny