Klimatyzatory dla architektów wnętrz 2024
Wiadomości 22 sty 2018
Przemysł HVAC obawia się "katastroficznego" efektu domina wynikającego z upadku koncernu Carillion.

Konsekwencje upadku koncernu Carillion, drugiej największej firmy budowlanej w UK, odbiją się nie tylko na branży, ale uderzą w całą Wielką Brytanie. Skutki mogą być bardzo poważne. W poniedziałek ogłoszono, że spółka Carillion została postawiona w stan likwidacji. Rozmowy Philipa Greena, szefa firmy z pożyczkodawcami i przedstawicielami brytyjskiego rządu skończyły się niepowodzeniem. Oznacza to, że druga największa brytyjska firma upadnie. Oznacza to olbrzymie kłopoty nie tylko dla 43 tysięcy pracowników zatrudnionych przez koncern na całym świecie, ale dla całej Wielkiej Brytanii. Niepewność pozostaje w sferze przyszłej stabilności finansowej znacznej liczby MŚP i inncyh kontrahentów Carillion.

Brytyjski gigant usługowo-budowlany Carillion upadł, bo nie poradził sobie ze spłatą 900 mln funtów długu.

Instytucje handlowe z zadowoleniem przyjmują rozmowy z sektorem finansowym dotyczące sytuacji bieżącej w łańcuchu dostaw, ale przemysł nadal jest zaniepokojony brakiem wsparcia dla niezabezpieczonych wierzycieli.

Niepewna jest również sytuacja finansowa znacznej liczby MŚP- bezpośrednich kontrahentów Carillion po ogłoszeniu likwidacji giganta budowlanego i usługowego.

Organizacje handlowe całego sektora budowlanego spotkały się z sekretarzem stanu ds. Biznesu, energii i strategii przemysłowej (BEIS) Gregiem Clarkiem, debatując na temat ograniczenia skutków upadku Carillionu .

Rozmowy, w których uczestniczyły grupy zajmujące się łańcuchem dostaw, takie jak BESA, Stowarzyszenie Produktów Budowlanych (CPA), BuildUK i ECA dyskutowały o tym jak uniknąć efektu domina po upadku Carillion.

Niektórzy twierdzą, że dyskusje na temat płatności na rzecz niezabezpieczonych wierzycieli i kontrahentów w całym łańcuchu dostaw są zbyt wczesne. Ale już istnieją obawy, że brak wyraźnego wsparcia dla dostawców i podwykonawców dotkniętych upadkiem Carillion, spowoduje długofalowe konsekwencje. 

Eksperci w zakresie usług budowalnych ostrzegają, że podwykonawcy zatrudnieni w Carillion na kontraktach prywatnych, jak i publicznych są najbardziej zagrożeni brakiem zapłaty.

Rząd ogłosił, że przystąpi do finansowania kontraktów sektora publicznego, które zostały przyznane firmie. Jest to około 450 umów.  Perspektywa dla dostawców i podwykonawców w sektorze prywatnym jest oczywiście mniej pewna, zważywszy, że istnieją setki indywidualnych umów.

Rob Driscoll, dyrektor ds. Prawnych i handlowych BESA, powiedział, że szczególnie pozytywnie odniósł się do prac rządu mających na celu ułatwienie rozmów z bankami w celu wyjaśnienia sytuacji finansowej wierzycieli.

Podczas gdy jest zbyt wcześnie, aby stwierdzić, ilu podwykonawców i dostawców zostało bezpośrednio dotkniętych zaległymi płatnościami lub utratą pracy, BESA przeprowadza inspekcję,  aby lepiej określić skalę potencjalnych zakłóceń w łańcuchu dostaw.

Szef CPA, dr Diana Montgomery, powiedziała, że likwidacja Carillion ma znaczące konsekwencje dla łańcucha dostaw budowlanych, gdzie 86 procent zatrudnienia opiera się na małych i średnich podwykonawcach.

Przemawiając w poniedziałek w parlamencie, minister rządu gabinetu David Lidington powiedział, że rząd zobowiązał się do zapewnienia ciągłości usług publicznych (co stanowi 38 procent przychodów Carillion w 2016 r.).

Dodał jednak, że zdecydowana większość kontraktów firmy pochodzi z działalności sektora prywatnego, więc przyczyną problemów finansowych "w przeważającej części" nie były porozumienia sektora publicznego.

Stanowisko pracowników sektora prywatnego polega na tym, że nie otrzymają one takiej samej ochrony, jaka oferowana jest pracownikom sektora publicznego.

Na domiar złego,  ponad 20 tys. brytyjskich pracowników Carillion czekają dodatkowe problemy, ponieważ fundusz emerytalny Carillion miał blisko 600 mln funtów deficytu, a niedobory zostaną tylko częściowo uzupełnie przez rządowy fundusz gwarancji emerytalnych Pension Protection Fund.

Na tą chwilę tysiące małych firm w Wielkiej Brytanii drży o swój los po upadku firmy Carillion.

Źródło: racplus