Klimatyzatory dla architektów wnętrz 2024
Wiadomości 9 sty 2019
Czy program "Czyste powietrze" za słabo wspiera OZE?

Program „Czyste Powietrze” wzbudza wątpliwości Komisji Europejskiej. Chodzi o to, że Komisja Europejska chciałaby się włączyć w jego finansowanie, ale nie chce finansowania źródeł opartych na paliwach kopalnych.

Program „Czyste Powietrze” przy silnym wsparciu Komisji Europejskiej ma szansę stać́ się̨ przełomem w walce o czyste powietrze w Polsce i efektywność energetyczną w budynkach. Problem w tym, że obecne założenia priorytetowego programu obecnego rządu nie są zgodne ze znowelizowaną dyrektywą europejską EPBD, promującą budynki zrównoważone, oszczędne i komfortowe dla jego mieszkańców.

Minister Piotr Woźny – pełnomocnik premiera ds. programu „Czyste Powietrze” w wywiadzie dla Gazety Wyborczej potwierdza, że z rozmów z Komisją Europejską jasno wynikało, że w przyszłej perspektywie finansowej Unia Europejska nie ma w planach finansowania i dotowania wymian domowych kotłów na takie, które korzystać będą z paliw kopalnych.

Paweł Lachman, prezes Polskiej Organizacji Rozwoju Technologii Pomp Ciepła wyjaśnia, że chodzi tutaj nie tylko o kotły węglowe, ale również gazowe i olejowe. Zastosowanie w budynkach kotłów spełniających wymogi ekoprojektu i spalających biomasę, a w tym szczególnie na pelet, ze względu na to, że nie powodują zwiększonej emisji dwutlenku węgla, są zgodne z założeniami polityki klimatycznej 2050.

– Sądzę, że rezygnacja z kotłów gazowych na tym etapie programu Czyste Powietrze, jest niemożliwa do realizacji w polskich realiach. Z tego powodu Komisja Europejska najprawdopodobniej na dotowanie kotłów gazowych się zgodzi, ale jestem przekonany, że w kwestii braku dotacji kotłów węglowych pozostanie przy swoim stanowisku – komentuje Paweł Lachman.

Powodem jest wzrost emisji dwutlenku węgla w stosunku do standardowych kotłów, które najczęściej spalają oprócz węgla również biomasę. Nowy kocioł węglowy, mimo tego że jest urządzeniem o znacznie wyższej sprawności będzie emitował o 30% więcej gazów cieplarnianych niż wymieniane urządzenie. W tym przypadku zastosowanie pomp ciepła pozwoli na znaczne obniżenie emisji dwutlenku węgla w przyszłości. Zgodnie z prognozami Komisji Europejskiej i organizacji IRENA zawartymi w opracowaniu REMAP, w 2030 roku kiedy emisja gazów cieplarnianych związana z produkcją energii elektrycznej w Polsce będzie dwa razy mniejsza również blisko dwukrotnie zmniejszy się emisja CO2 z ciepła przekazywanego przez pompy ciepła.

- fot. PORT PC

PORT PC zwraca też uwagę na przyszłą perspektywę realizacji programu „Czyste Powietrze”. Z jednej strony trudno byłoby zrezygnować obecnie z dotowania kotów gazowych, ale z drugiej strony trzeba zwrócić uwagę na to, że należy przedefiniować politykę energetyczną Polski pod kątem promowania odnawialnych źródeł energii w budownictwie. Projekt Polityki Energetycznej Polski do 2040 zupełnie pomija te kwestie.

Jak twierdzi prezes Lachman „Polski rząd robi zdecydowanie za mało aby promować urządzenia korzystające z odnawialnych źródeł energii do ogrzewania budynków. Jako przykład można przytoczyć sytuację w nowo budowanych domach jednorodzinnych, w których powinny być stosowane częściej rozwiązania oparte głównie na odnawialnych źródłach energii czyli kotłach na pelet, pompach ciepła, kolektorach słonecznych i fotowoltaice. Rozwiązania te nie powodują niskiej emisji zanieczyszczeń”.

Źródło: PORT PC