Nawet 300 tysięcy nowych miejsc pracy rocznie - kompleksowa termomodernizacja sposobem na odbudowę polskiej gospodarki
fot. ROCKWOOL
W wyniku pandemii wywołanej koronawirusem i jej wpływu na gospodarkę, prognozowany wzrost bezrobocia rejestrowanego w 2020 roku to około 500 tysięcy etatów. Jednak, jak przedstawia raport z badań na temat wpływu na rynek pracy programu głębokiej termomodernizacji budynków w Polsce, wdrożenie powszechnej renowacji pokryje 60% wzrostu bezrobocia w Polsce, generując 300 tysięcy etatów rocznie. A termomodernizacja budynków będzie trwała nawet 30 lat.
Nowe miejsca pracy potwierdzone analizami
Powszechnie wiadomo, że głęboka termomodernizacja budynków w Polsce jest sposobem na poprawę jakości powietrza, polepszenie efektywności energetycznej budynków, a co za tym idzie zmniejszenie kosztów eksploatacji, zarówno w skali pojedynczego inwestora, jak i całej Polski. Poprawnie przeprowadzona (najpierw minimalizacja strat ciepła, a potem wykorzystanie odnawialnych źródeł energii i paliw kopalnych) pozwala nie tylko wypełnić unijne zobowiązania w zakresie ochrony środowiska i budownictwa, ale przede wszystkim tworzy nieeksportowalne, lokalne miejsca pracy. Jak pokazują raporty Instytutu Badań Strukturalnych* i European Climate Foundation** w wyniku głębokiej, systemowej, wspartej instrumentami finansowymi termomodernizacji w Polsce, rocznie może powstać 100 tysięcy nowych miejsc pracy bezpośrednio związanych z budownictwem oraz 200 tysięcy w pozostałych branżach gospodarki.
Co istotne z punktu widzenia dostępności siły roboczej w sektorze budownictwa, głęboka termomodernizacja generuje 56 tysięcy bezpośrednich miejsc pracy dla osób o niskich kwalifikacjach, około 34 tysiące miejsc pracy dla osób o średnich kwalifikacjach i nawet do 9 tysięcy dla osób o wysokich kwalifikacjach, czyli zarządców, inżynierów i audytorów energetycznych.
Docieplenie i wymiana stolarki jako priorytet
W zależności od rodzaju i wieku budynków objętych termomodernizacją, udział nakładów pracy związanych z wymianą stolarki i dociepleniem przegród może wynosić nawet 90% całości prac termomodernizacyjnych, gdy weźmiemy pod uwagę budynki jednorodzinne, których w Polsce jest najwięcej. To jasno wskazuje na konieczność odpowiedniego podejścia do planowania głębokiej termomodernizacji budynków, traktując docieplenie, a także wymianę stolarki okiennej i drzwiowej, jako priorytet w tworzeniu nowych miejsc pracy.
Wielosektorowe korzyści
Głęboka termomodernizacja to korzyści w wielu sektorach. Jak podają wyżej wymienione raporty najwięcej na modernizacji energetycznej budynków skorzystają następujące gałęzie przemysłu: usługi komunalne i społeczne (sektor o bardzo dużym zapotrzebowaniu na zatrudnienie), produkcja bezpośrednia (sektor mający istotny udział poprzez zaopatrzenie w materiały) oraz oczywiście sam sektor budownictwa (zapotrzebowanie ze strony sektora budownictwa rośnie np. na mieszkania dla nowozatrudnionych czy instalacje dla przemysłu budowlanego wdrażającego renowacje).
Dodatkowo, w wyniku stworzenia 300 tysięcy nowych miejsc pracy, zwiększa się poziom konsumpcji generowanej przez płace. Dzięki oszczędnościom, wynikającym z obniżenia kosztów ogrzewania, zwiększy się dyspozycyjny dochód rodzin, a ten wykorzystany będzie generował kolejne korzyści w obrębie rynku pracy.
Polska gospodarka powoli budzi się z uśpienia spowodowanego pandemią koronawirusa. Jak wskazują analizy i wskaźniki rynkowe, konsekwencje tego zdarzenia dopiero będą przychodzić. Kluczowe w takim wypadku jest patrzenie długofalowe, dobór instrumentów i kierunków działania mających na celu nie tylko poprawę doraźnej sytuacji, ale również wieloletnie działania stabilizujące naszą gospodarkę, które dodatkowo dają możliwości rozwoju wielu branż. Takie efekty może przynieść głęboka termomodernizacja budynków w Polsce, co zostało już wielokrotnie dostrzeżone zarówno przez ekspertów, biznes, świat naukowy, jak i samych rządzących. Andrzej Kielar Prezes ROCKWOOL Polska Sp. z o.o.
Przewidywane bezrobocie mniejsze o 60%
Według Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Marleny Maląg, na koniec roku bezrobocie może osiągnąć 9-10%, co daje około 1,4 mln osób bez pracy. W styczniu 2020, przed wprowadzeniem obostrzeń wynikających ze stanu pandemii, wskaźnik bezrobocia wynosił 5,5% (około 920 tysięcy bezrobotnych).
Prognozowany wzrost bezrobocia rejestrowanego w 2020 r. wyniesie więc około 500 tysięcy etatów. Oznacza to, że uruchomienie powszechnej fali renowacji budynków pokryje 60% wzrostu bezrobocia w Polsce poprzez wygenerowanie 300 tysięcy etatów rocznie (przy założeniu, że renowacja budynków będzie trwała nawet 30 lat).
Apel o konkretne działania
Nie czekając na wynikające z pandemii załamanie ekonomiczne w kraju, organizacje branżowe i sektorowe już dziś zwróciły się do rządzących o konkretne kroki i debatę na temat tego, jak termomodernizacja budynków pozwoli Polsce wyjść z nadchodzącego kryzysu. W maju do premiera rządu RP Mateusza Morawieckiego, wicepremier Jadwigi Emilewicz i Ministra Klimatu, Michała Kurtyki został skierowany list wielosektorowej grupy ekspertów z dziedziny efektywności energetycznej, w tym przedstawicieli szeroko pojętej branży budowalnej oraz organizacji społecznych, zaniepokojonych spowolnieniem gospodarczym i prognozami przyszłości. Nowe miejsca pracy to tylko wierzchołek góry korzyści, jakie w długiej perspektywie przynosi kompleksowa, uwzględniająca różne obszary gospodarki i narzędzia finansowe, termomodernizacja.