Rekuperacja a klimatyzacja
fot. Rekuperatory.pl
Rekuperacja nie jest klimatyzacją. Nie jest ogrzewaniem. Rekuperacja to wentylacja: zrównoważona wentylacja nawiewno-wywiewna z odzyskiem ciepła. System nawiewa świeże, przefiltrowane powietrze z zewnątrz, usuwając pełne dwutlenku węgla powietrze zużyte.
Dzięki wymiennikowi ciepła w rekuperatorze dochodzi jednak do pewnej dobrej w skutkach wymiany energii...
Rekuperacja umożliwia odzysk energii z powietrza, które jest usuwane z pomieszczeń: energię odzyskuje wymiennik ciepła - serce rekuperatora. Dzięki tej wymianie, do której dochodzi pomiędzystrumieniami powietrza, zimą do pomieszczeń nawiewane jest powietrze cieplejsze niż to na zewnątrz, a latem chłodniejsze.
Różnica jest znaczna, najprawdopodobniej nie wystarczy jednak, by latem uzyskać komfortowe 22 stopnie w pomieszczeniach. Najprawdopodobniej, bo zależy to, czy dom jest parterowy, czy z kondygnacją, jak jest zaizolowany i czy odcięcie od promieni słonecznych jest wystarczające, jakie ma przeszklenia i jak są one usytuowane względem stron świata.
Rekuperacji latem pomóc może gruntowy wymiennik ciepła lub jednostka chłodząca, które obniżą temperaturę powietrza nawiewanego.
Latem warto pamiętać o:
- odcięciu dostępu promieni słonecznych do wnętrz: warto szczelnie zasłonić okna, szczególnie dachowe: najlepiej za pomocą rolet zewnętrznych (plama ze słońca na dywanie może mieć temperaturę kilkudziesięciu stopni C!)
- ustawieniu rekuperacji na niski bieg
- zamknięciu okien w dzień i otwarciu ich wieczorem, gdy temperatura na zewnątrz nieco spadnie
Aby osiągnąć komfortową temperaturę, niezbędna będzie jednak klimatyzacja: nastawiasz 22 stopnie i są! Niezależnie od tego, jak gorąco jest na zewnątrz.
Odzysk ciepła zimą jest spory, nie wystarczy on jednak, by dom nie musiał posiadać niezależnie działającego systemu grzewczego. Nawet dom pasywny, w którym rekuperacja jest obowiązkowa, musi w naszym klimacie posiadać ogrzewanie.
Zapotrzebowanie energetyczne na energię pierwotną (EP) w domu z rekuperacją jest jednak dużo niższe niż bez rekuperacji. Różnica wynieść może nawet do 20 kWh/(m2rok). W praktyce oznacza to, że dom zużyje dużo mniej energii na ogrzewanie, niż dom z wentylacją grawitacyjną.
Gdy inwestor chce więc mieć pełną możliwość precyzyjnego ustawienia komfortowej temperatury powietrza w domu, zimą niezbędny jest mu system grzewczy, a latem klimatyzacja.
Wentylacja wymienia stare i zużyte powietrze na powietrze zewnętrzne gwarantując, że dom jest pełen świeżego powietrza. Dniem i nocą. Latem i zimą. Bez strat energii, które miałyby miejsce zimą przy uchylonych czy rozszczelnionych oknach. Bez niebezpiecznych przeciągów. Bez komarów.
Autor: Iwona Stachurska