Wiadomości 24 sie 2020
ABB
Samorządy kontrolują wodę cyfrowo

fot. ABB

Polskie miasta starają się oszczędzać wodę podłączając swoje wodociągi do cyfrowej sieci. Najnowszym przykładem jest Bochnia. Zintegrowany system, wykorzystujący m.in. przepływomierze elektromagnetyczne, pozwoli zmniejszyć straty wody nawet o kilkanaście proc. Pozytywną zmianę odczują mieszkańcy. I oczywiście środowisko.

Obecnie trwa boom na inwestycje w systemy zarządzania infrastrukturą wodociągową i kanalizacyjną w miastach, również w tych mniejszych. W ostatnich latach systemy takie powstały m.in. w Grudziądzu, Gliwicach, Mińsku Mazowieckim, Bolesławcu czy Będzinie. Niedawno w Bochni oddano do użytku Zintegrowany System Zarządzania Majątkiem Sieciowym. To jedno z najnowocześniejszych tego typu rozwiązań w Polsce, które pozwala na bieżąco monitorować wszystkie urządzenia oraz przesył wody, skraca czas lokalizowania awarii i obniża koszty operacyjne.

Zakłady wodociągowe chcą mieć przede wszystkim większą kontrolę nad siecią i skutecznie zarządzać przepływami wody. W ten sposób mogą oszczędzać. Główne narzędzie wykorzystywane do tego celu jest dosyć niepozorne, z niewielkim cyfrowym pulpitem wystającym z ziemi. To przepływomierze elektromagnetyczne. Te wykorzystywane w Bochni dostarczyła firma ABB i należą do najnowocześniejszych na rynku, umożliwiają m.in. komunikację za pomocą smartfona, mogą być zasilane z sieci lub niezależnego źródła odnawialnego.

– Na potrzeby projektu w Bochni dostarczyliśmy około 70 przepływomierzy AquaMaster, co pozwoliło opomiarować całą sieć – mówi Bartosz Stasiak z ABB. – I choć przepływomierze są tylko jednym z elementów, to stanowią niejako oczy i uszy systemu. Sieć wodociągowa w Bochni została podzielony na strefy. Przepływomierze pokazują jaka jest wydajność poszczególnych stref, dając wiarygodny obraz stanu sieci. Ponadto szybko lokalizują tzw. ukryte wycieki, których operator nie jest w stanie wykryć na pierwszy rzut oka, pozwalają tworzyć bilanse i reporty o ewentualnych stratach.

Inwestycja w zintegrowany system monitoringu jest dla budżetu kilkudziesięciotysięcznego miasta dużym wyzwaniem, jednak według różnych analiz system taki zwraca się już po 4-5 latach, a dodatkowo może przynieść spore oszczędności mieszkańcom.

– Wdrożony system wykorzystuje mapy cyfrowe GIS, więc wszystkie informacje są aktualne. Dzisiaj mamy pełną kontrolę nad stanem sieci, wiemy co i gdzie się dzieje, jakie są przepływy wody czy rozkłady ciśnień – podkreśla Marek Rachwał, kierownik wydziału sieci w Miejskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji w Bochni.

Dzięki temu MPWiK może szybciej reagować na awarie i ustalać ich miejsce, a w zależności od aktualnych potrzeb odbiorców w określonych dniach i przedziałach czasowych, jest w stanie odpowiednio dostosowywać ciśnienie w sieci. Z jednej strony poprawia to trwałość sieci, a z drugiej zaowocuje mniejszym rachunkiem za wodę.

W bocheńskich wodociągach jeden duży monitor stanowi całą stację operatorską z dostępem do wszystkich danych. Nie instalowano tam wcześniej żadnego systemu, więc generalny wykonawca inwestycji, firma AquaRD, mógł zaprojektować zunifikowane i zintegrowane rozwiązanie, obsługujące wszystkie obszary działalności MPWiK.

Fot. ABB

– Miasto podeszło do tematu bardzo odpowiedzialnie i zainwestowało w system kompleksowo – podkreśla Michał Poniatowski z AquaRD. – To wzorcowy projekt, pokazujący że w Polsce, gdzie na jednego mieszkańca przypada zaledwie 1600 metrów sześciennych wody, samorządy mają do odegrania ważną rolę w zwiększaniu tych zasobów.

Jak dodaje, obecnie przedsiębiorstwa wodociągowe nie są w stanie dobrze funkcjonować bez nowoczesnych technologii. Widać jednak wyraźnie, że samorządowcom nie trzeba tego tłumaczyć, a przetargi organizowane są coraz częściej, w coraz mniejszych miejscowościach. I nawet miasta, które mają już systemy, ale starego typu, starają się znaleźć w budżecie środki, by zmodernizować się, a także coraz lepiej nią zarządzać.

 

Tagi: ABB
ABB