Rekordowy wzrost wolumenu inwestycyjnego na globalnym rynku nieruchomości dzięki inwestorom z Azji
CANNES, 14 marca 2018 r. Międzynarodowa firma doradcza Cushman & Wakefield zaprezentowała dziś na targach MIPIM (Stanowisko Riviera R7.G9) najnowszy raport Global Investment Atlas 2018, zawierający analizę ubiegłorocznych trendów na rynkach inwestycyjnych całego świata oraz prognozy na najbliższy rok. Z przedstawionych w nim danych wynika, że wolumen transakcji inwestycyjnych na rynkach nieruchomości komercyjnych wzrósł z 1,43 biliona USD w 2016 roku do rekordowego poziomu 1,62 biliona USD. W bieżącym roku wartość obrotów może być jeszcze wyższa. Za rekordową wartość transakcji inwestycyjnych na rynkach nieruchomości odpowiadają głównie inwestorzy azjatyccy, których udział w łącznym wolumenie zainwestowanego kapitału przekroczył 50%, a w przypadku inwestycji zagranicznych wyniósł 46%. Inwestorzy pochodzący z Azji prawdopodobnie utrzymają dominującą pozycję na rynku, ponieważ w całym regionie cały czas rośnie ilość dostępnego kapitału.
- Globalny wolumen transakcji inwestycyjnych w 2017 roku osiągnął rekordowy poziom 1,62 biliona USD
- Ponad połowa zainwestowanego kapitału przypada na inwestorów z Azji
- Londyn nadal najbardziej atrakcyjnym miastem dla inwestorów międzynarodowych pomimo obaw związanych z brexitem
- Potencjał dalszego wzrostu globalnego wolumenu transakcji w 2018 roku
Globalny wolumen transakcji inwestycyjnych według regionów
Źródło: Cushman & Wakefield, RCA. Transakcje o wartości powyżej 5 mln USD, w tym grunty
Według autorów corocznego raportu, inwestorzy z regionu Azji i Pacyfiku umocnili swoją obecność na większości rynków, z wyjątkiem USA, gdzie ograniczyli aktywność inwestycyjną ze względu na szereg czynników, w tym aktualną fazę cyklu koniunkturalnego, niepewność co do kształtu polityki administracji amerykańskiej i ograniczenia przepływów kapitałowych w Chinach.
Na spadku zainteresowania Ameryką Północną zyskała Europa, gdzie wartość kapitału zainwestowanego przez inwestorów azjatyckich wzrosła w ujęciu rocznym o 96% - głównie w wyniku sfinalizowania kilku bardzo dużych transakcji, w tym przejęć platformowych realizowanych w ramach chińskiej Inicjatywy Pasa i Szlaku (Belt and Road Initiative).
Wbrew opinii niektórych obserwatorów twierdzących, że wskutek populizmu w Europie i USA inwestorzy będą koncentrować się na krajowych rynkach, skala inwestycji lokalnych w Europie i Ameryce Północnej zmniejszyła się w ciągu roku. Globalny wzrost wolumenu transakcji krajowych wynika wyłącznie z dużej aktywności inwestorów rodzimych w regionie Azji i Pacyfiku (+39,9% rok do roku).
Stany Zjednoczone są nadal głównym celem inwestorów zagranicznych, ale liderem wśród wszystkich regionów jest Europa, która przyciągnęła 50% zainwestowanego kapitału zagranicznego łącznie. Londyn jest nadal najbardziej popularną lokalizacją wśród inwestorów zagranicznych, którzy nie obawiają się skutków brexitu i są przekonani, że stolica Wielkiej Brytanii nic nie straci na atrakcyjności w dłuższej perspektywie. Dodatkowym czynnikiem jest osłabienie się funta szterlinga, dzięki czemu londyńskie nieruchomości stały się bardzo kuszące dla wielu inwestorów zagranicznych.
Carlo Barel di Sant’Albano, dyrektor generalny działu globalne rynki kapitałowe i usługi dla inwestorów, Cushman & Wakefield, powiedział: „Rok 2017 był wyjątkowo udany na globalnych rynkach nieruchomości, o czym świadczy duży wzrost wolumenu transakcji inwestycyjnych i cen. To dobrze wróży na bieżący rok, w którym możemy odnotować kolejne wzrosty dzięki równowadze cen, podaży i popytu. Pomimo ograniczonej dostępności produktów inwestycyjnych, przewidujemy nieznaczne zwiększenie obrotów w ujęciu globalnym dzięki nowym inwestycjom deweloperskim, zintensyfikowaniu sprzedaży aktywów i większej aktywności firm”.
W ubiegłym roku znacząco wzrosły dysproporcje pomiędzy Europą a Bliskim Wschodem pod względem aktywności inwestorów. W Europie odnotowano trzeci najwyższy wynik w historii, natomiast w krajach Bliskiego Wschodu wolumen transakcji inwestycyjnych spadł do najniższego poziomu od 2012 roku. Zawirowania polityczne na Bliskim Wschodzie wpłynęły negatywnie na nastroje w regionie. Z kolei koniunktura gospodarcza w krajach Starego Kontynentu jest najlepsza od dziesięciu lat, a największym zainteresowaniem inwestorów cieszyły się Wielka Brytania i Niemcy. W 2017 roku wartość transakcji inwestycyjnych na Wyspach Brytyjskich była wyższa o 3,9% niż Niemczech, gdzie popyt znacznie przewyższał podaż.
W regionie Azji Chiny utrzymały pozycję lidera, przy czym Pekin odnotował wzrost wolumenu transakcji inwestycyjnych o 105% rok do roku, wyprzedzając pod tym względem Szanghaj, który w 2016 roku przyciągał największą uwagę inwestorów. Wysoki poziom aktywności inwestycyjnej zarejestrowano także w Azji Wschodzącej, o czym świadczy wzrost kapitału napływającego do Indonezji i Malezji oraz rekordowy popyt na obiekty już istniejące w Indiach, pomimo negatywnego wpływu demonetyzacji na gospodarkę tego kraju.
Ameryka Łacińska wyszła z recesji, ale ubiegły rok był drugim najgorszym w historii dla rynku inwestycyjnego nieruchomości w regionie, głównie wskutek spadku o 29% aktywności inwestorów z Ameryki Północnej. Jednak pomimo napięć handlowych i politycznych perspektywy na rok 2018 dla Ameryki Łacińskiej napawają optymizmem, ponieważ ogólnie rynki wschodzące, a Brazylia w szczególności, cieszą się coraz większym zainteresowaniem inwestorów.
Pomimo bardzo dobrych wyników gospodarki amerykańskiej, wartość transakcji inwestycyjnych w Ameryce Północnej w ubiegłym roku zmniejszyła się o 6,9%. Wycofali się zarówno inwestorzy międzynarodowi, jak i krajowi, ale w niektórych lokalizacjach aktywność inwestycyjna utrzymała się na wysokim poziomie. Na przykład w Kanadzie wolumen transakcji inwestycyjnych wzrósł aż o 12%, czyli najwięcej od pięciu lat, a Stanami Zjednoczonymi nadal interesują się inwestorzy dysponujący rekordową ilością dostępnego kapitału. Z tego względu prognozy na rok 2018 wciąż napawają dużym optymizmem, a aktywność inwestorów może wzrosnąć, mimo iż wolumeny obrotów raczej pozostaną na dotychczasowym poziomie wskutek ograniczonej podaży aktywów o dużej wartości.
David Hutchings, autor raportu i dyrektor działu doradztwa inwestycyjnego na region EMEA w firmie Cushman & Wakefield, powiedział: „Główne powody do optymizmu obecnie to kondycja gospodarki i globalna synchronizacja ożywienia. Ubiegłoroczny wzrost liczby transakcji typu forward funding oraz obejmujących nieruchomości będące w budowie świadczy o tym, że inwestorzy już dostrzegają pozytywne zmiany, ale rynki najmu mogą jeszcze zaskoczyć w najbliższym roku.
Wojny handlowe mogą spowodować pewne perturbacje, ale silny wzrost gospodarczy i coraz lepsza sytuacja na rynkach pracy zachęcają firmy do inwestowania i obecny cykl może się przedłużyć. Sprzyjać temu może wprowadzanie nowych technologii i metod pracy. Jednocześnie inflacja może zacząć rosnąć, ale podwyżki stóp procentowych będą wprowadzane raczej powoli i przez większą część 2018 roku będziemy mieć do czynienia z polityką stymulacyjną.
Ze względu na coraz lepsze nastroje więcej środków będzie przeznaczanych na projekty inwestycyjne i spekulacyjne, co wpłynie na przedłużenie cyklu, ale ważniejszym czynnikiem będzie perspektywa wzrostu niż wielkość przychodów. Utrzyma się wysoka dynamika przepływów kapitałowych, ale inwestorzy powinni ignorować aktualny szum informacyjny na rynku i skupić się raczej na wzroście, wykorzystując zmiany strukturalne i cykliczne. Jednocześnie powinni określić sposoby zmniejszenia ryzyka związanego z portfelami aktywów, aby odpowiednio przygotować się na zmiany w przyszłości”.
Źródło: