Boom w e-handlu przyspieszył automatyzację w logistyce
80 proc. firm logistycznych dokonało częściowej automatyzacji magazynów, które są przeznaczone do obsługi sektora e-commerce – wynika z raportu FM Logistic. To efekt dynamicznego rozwoju handlu internetowego, który pociągnął za sobą konieczność usprawniania obsługi zamówień. Wdrożenia przynoszą efekty, więc coraz więcej firm myśli nad pełną automatyzacją magazynów. W centrum logistycznym FM Logistic w podwarszawskich Wiskitkach, które obsługuje zamówienia dla Ikei, działa prawie 50 robotów zapewniających m.in. w pełni automatyczne pakowanie towarów.
Z szacunków Strategy & Polska (Grupa PWC) wynika, że wartość polskiego rynku e-commerce w latach 2018–2022 wzrosła o 127 proc., z 48 do 109 mld zł. Zgodnie z prognozą do 2027 roku ma już sięgnąć 187 mld zł.
– Ten boom w sektorze e-commerce i zapotrzebowanie na szybką dostawę zamówień do klientów znacząco przyspieszyły rozwój automatyzacji w logistyce. Chcąc budować przewagę konkurencyjną, firmy muszą dziś inwestować w rozwiązania, które pomogą zapewnić odporność łańcuchów dostaw, zoptymalizować procesy i przyspieszyć obsługę magazynową. Wdrożenie rozwiązań automatycznych pozwala im na znaczącą poprawę wydajności i dokładności, redukcję błędów podczas kompletacji zamówień i – co za tym idzie – skrócenie czasu ich realizacji. To jest dzisiaj kluczowe, zwłaszcza w przypadku firm zarządzających magazynami obsługującymi kanał e-commerce – mówi agencji Newseria Biznes Patrick Bellart, Robotization and Automation Director, FM Logistic.
Jak pokazuje opracowany przez FM Logistic raport „Automatyzacja magazynów. Katalizator wydajności biznesu”, dziś optymalizacja to słowo klucz, które rządzi logistyką i pozwala firmom z branży na poprawę efektywności operacji logistycznych. Przedsiębiorstwa muszą wdrażać w tym celu coraz nowsze i bardziej innowacyjne technologie. Jednym z głównych trendów jest właśnie automatyzacja operacji logistycznych w magazynach, która dziś jest już nie tylko decyzją finansową, ale też strategicznym ruchem, wpływającym na efektywność całego przedsiębiorstwa.
– Automatyzacja pozwala na usprawnienie całego łańcucha dostaw, co wpływa nie tylko na efektywność operacji, ale i na doświadczenia konsumentów – mówi Patrick Bellart. – Poziom tej automatyzacji w dużej mierze zależy dziś od rodzaju i wielkości obsługiwanych towarów oraz złożoności przepływów logistycznych. Jednak z naszego raportu wynika, że już 80 proc. firm dokonało częściowej automatyzacji magazynów przeznaczonych do realizacji zamówień e-commerce. Natomiast 84 proc. przeprowadziło częściową automatyzację magazynów obsługujących kanały tradycyjne, przeznaczonych do składowania wyrobów gotowych, zanim zostaną one dostarczone do odbiorcy.
Z badania przeprowadzonego na potrzeby raportu wśród setki podmiotów z branży FMCG, beauty & luxury oraz handlu detalicznego i elektronicznego wynika też, że zdecydowana większość z nich pozytywnie zapatruje się na pełną automatyzację niemal wszystkich procesów magazynowych w perspektywie najbliższych 5–10 lat. Aż 71 proc. respondentów z sektora obsługującego e-commerce oraz 76 proc. firm dysponujących magazynami do obsługi kanałów tradycyjnych w tym okresie spodziewa się zwiększonego zastosowania automatycznych maszyn i magazynowych pojazdów dostawczych.
– Biorąc pod uwagę, że częściowa automatyzacja w wielu firmach jest już standardem, to naturalnym krokiem w rozwoju jest dążenie do pełnej automatyzacji. Jednak warto przy tym zauważyć, że części procesów nie da się w pełni zautomatyzować. Dlatego ważnym trendem jest też połączenie zautomatyzowanych rozwiązań z pracą ludzi – mówi ekspert. – Są również takie obszary jak np. customizacja produktów czy obsługa zwrotów, które ze względu na dużą zmienność wciąż wymagają interwencji człowieka. Wdrożenie automatyzacji w tych obszarach byłoby po prostu nieopłacalne.
Raport FM Logistic pokazuje, że jak na razie w branży logistycznej największą popularnością cieszą się technologie obejmujące automatyzację sprzętu, czyli m.in. wózków widłowych, przenośników taśmowych, regałów, przenośników palet etc. Coraz szersze zastosowanie znajdują również robotyka, sztuczna inteligencja i uczenie maszynowe. Jednak w wielu firmach rozwój automatyzacji wciąż ograniczają czynniki finansowe i skomplikowany proces wdrożenia.
– Takie projekty są czasochłonne, wymagają dużych nakładów początkowych i często powodują wiele zmian na każdym poziomie organizacji. W naszym badaniu aż 80 proc. firm wskazało, że głównymi barierami we wdrażaniu takich rozwiązań jest odłożony w czasie zysk z inwestycji oraz napotkany opór przed zmianami – mówi Patrick Bellart.
W badaniu przeprowadzonym na potrzeby raportu większość firm oceniła, że okres zwrotu inwestycji w automatyzację sięga około dwóch–czterech lat, a oczekiwany ROI (return on investment) wynosi ok. 20 proc. Wyjątkiem jest jedynie sektor FMCG, w którym te oczekiwania są wyższe i oscylują wokół 20–30 proc.
– Warto jednak zaznaczyć, że rentowność projektów automatyzacji zależy przede wszystkim od dobrego dopasowania rozwiązań do potrzeb biznesu. W FM Logistic wierzymy, że automatyzacja ma sens tylko wtedy, gdy przynosi realną wartość dla organizacji. Dlatego też dokładnie analizujemy potrzeby naszych partnerów i identyfikujemy konkretne obszary, które wymagają usprawnienia, po czym proponujemy konkretne, zautomatyzowane rozwiązania – mówi ekspert FM Logistic.
Jak wskazuje, przykładem takiego podejścia jest m.in. najnowsza inwestycja FM Logistic dla Ikei. W nowym magazynie e-commerce w podwarszawskich Wiskitkach na powierzchni 16 tys. mkw. zastosowano 46 robotów asystujących amerykańskiej firmy Locus Robotics, które wesprą realizację zamówień paczkowych z całego kraju. To pierwsze takie wdrożenie w Polsce oraz pierwsze na świecie wdrożenie robotów drugiej generacji.
Maszyny umożliwiają przygotowanie do czterech zamówień jednocześnie, asystując pracownikom magazynu przy ich kompletacji. Podjeżdżają do odpowiedniego regału i wyświetlają na ekranie, jaki artykuł i ile sztuk należy pobrać. Następnie dzięki czujnikom laserowym wyznaczają najkrótszą trasę pomiędzy regałami i przemieszczają się dalej, do kolejnych pracowników.
– Zastosowaliśmy w tym projekcie cały szereg innowacyjnych rozwiązań, w tym nowoczesne roboty asystujące Locus Robotics, ale także linie automatyczne czy zautomatyzowane regały. Dzięki temu klienci Ikei zyskali dodatkowe 2,5 godziny na złożenie zamówienia z dostawą kolejnego dnia i mogą szybciej otrzymać swoje przesyłki – mówi Guilhem Vicaire, Central Europe Business Solutions Director, FM Logistic.
Dzięki połączeniu kilku zautomatyzowanych technologii w tej chwili ok. 50 proc. zamówień jest pakowanych w pełni automatycznie. W efekcie wydajność kompletacji zamówień sięgnęła 225 proc., a wydajność ich pakowania – 175 proc.
– Technologie takie jak Packsize i wdrożone przez nas maszyny przycinające wysokość kartonów do wielkości produktów pomagają również ograniczyć zużycie papieru i wpływ na środowisko. W ten sposób automatyzacja wspiera nie tylko cele finansowe, ale także misję zrównoważonego łańcucha dostaw, która jest spójna zarówno ze strategią Ikei, jak i FM Logistic – mówi Guilhem Vicaire.
Magazyn operatora w podwarszawskich Wiskitkach pozwala obecnie na obsługę ponad 1 mln zamówień w pierwszym roku jego działalności. Jednak przestrzeń i rozwiązania zaprojektowane na potrzeby obsługi zamówień e-commerce dla Ikei zabezpieczają perspektywę wzrostu liczby paczek (nawet do 4 mln rocznie) na najbliższych kilka lat.
Pełny raport FM Logistic na temat automatyzacji znajduje się na stronie: https://www.fmlogistic.pl/blog/automatyzacja-magazynow-katalizator-wydajnosci-biznesu.