Budynki szczere w swej intencji
Projektując budynki musimy myśleć interdyscyplinarnie. Możemy sobie wyobrazić, że powstający projekt znajduje się na kilku transparentnych warstwach. Dobrzy architekci wiedzą, że niezmiernie ważną warstwą jest ta, która odpowiada za budownictwo ekologiczne.
Żyjemy w czasach, gdy zatraciliśmy zrozumienie procesów rządzących światem, utraciliśmy świadomość związków przyczynowo-skutkowych. Myślimy, że rzodkiewki rosną w pęczkach, mleko prosto od krowy jest UHT itp. Nie znamy złożoności procesów, jakie zachodzą podczas produkcji prostych przedmiotów codziennego użytku. Masowa produkcja powoduje, że wszystko staje się dostępne przy jednoczesnej utracie zrozumienia wpływu procesów produkcyjnych na środowisko. Podobnie jest ze śmieciami. Chcemy wierzyć, że przedmiot wyrzucony do śmietnika znika, ale tak nie jest. Działacze z organizacji ochrony środowiska OceansAsia znaleźli na plażach położonych wiele mil morskich od Hongkongu wiele zużytych maseczek ochronnych. Zostały one wyrzucone przez mieszkańców tej metropolii i tym samym zniknęły ze świadomości ich użytkowników, ale jak pokazują poranne wydania wiadomości te maseczki wciąż są i zaczynają stanowić problem dla lokalnych ekosystemów.
Jak wygląda świadomość ekologiczna w procesie budowlanym? Wszyscy wiemy, że ekologia stała się modna, to bardzo dobrze. Istnieje jednak ryzyko i pokusa wykorzystywania ekologii pobieżnie, do celów wizerunkowych. W takiej sytuacji brakuje architekturze szczerości a zielone budownictwo sprowadza się tylko do sloganów.
Projektując budynki musimy myśleć interdyscyplinarnie. Możemy sobie wyobrazić, że powstający projekt znajduje się na kilku transparentnych warstwach, każdej warstwie przypisane jest inne zagadnienie np. forma, funkcja, konstrukcja, kontekst miejsca itp. Złe projekty możemy poznać po tym, że jakaś warstwa została pominięta. Idealnie, gdy wszystkie warstwy są wzajemnie skoordynowane i uwzględnione. Dobrzy architekci już wiedzą, że niezmiernie ważną warstwą jest ta, która odpowiada za tak zwane budownictwo ekologiczne.
Budynki budowane w poprzednich wiekach, ze swej zasady były bardziej ekologiczne. Były prostsze. Nie emitowały tyle zanieczyszczeń. Nie konsumowały prądu i nie wytwarzały ścieków w takich ilościach jak dziś. Były trwałe i budowane z lokalnych materiałów. Niestety, jednocześnie oferowały niski poziom komfortu, który nie jest do zaakceptowania dla nas. Dziś budujemy budynki naszpikowane technologiami, instalacjami. Wiele z tych nowoczesnych systemów służy ekologii. Ale każdy kij ma dwa końce. Rozwiązania hi-tech często oznaczają straty dla ekologii, gdy je rozpatrujemy w szerszej perspektywie. Przykładowo ogniwa fotowoltaiczne wpływają na polepszenie bilansu energetycznego budynku jednak, gdy uwzględnimy energię wbudowaną w ich produkcje i koszt utylizacji, wówczas rozwiązanie to w pewnych sytuacjach może stracić swój ekologiczny sens. Dlatego należy pamiętać, że nowoczesne technologie są dobre, ale nie stanowią rozwiązania wszystkich problemów.
Język architektury
Nim sięgniemy po nowoczesne technologie powinniśmy skorzystać z narzędzi, które daje nam język architektury. Należy zacząć od właściwej bryły budynku, która dzięki swej zwartości może ograniczyć stosunek powierzchni ścian zewnętrznych do powierzchni użytkowej. Przemyśleć właściwą ekspozycje przeszkleń tak, aby ogrzanie, a szczególne schłodzenie budynku było jak najbardziej efektywne.
Budynki biurowe powinny charakteryzować dobranie właściwych parametrów szklenia w zależności od stron świata, a także utrzymanie właściwego stosunku przeszkleń do powierzchni ścian na kondygnacjach powtarzalnych tak, aby zapewnić właściwie doświetlone pomieszczeń przy jednoczesnej ochronie przed ich przegrzaniem. Dbałość o właściwe projektowanie przeszkleń nie charakteryzuje tylko budownictwa biurowego. Możemy ją również odnaleźć w budownictwie mieszkaniowym. Dobrym przykładem jest najnowszy projekt Vastint – osiedle mieszkaniowe Riverview w Gdańsku.
Architekci Riverview postawili na wprowadzenie zwartych brył, zapewniających właściwy stosunek kubatury budynków do ich powierzchni. Zastosowane przeszklenia funkcyjne chronią wnętrza przed przegrzewaniem się w trakcie pory letniej, zapewnią właściwy klimat dla komfortowego użytkowania mieszkań. Ograniczenie powierzchni ścian zewnętrznych oraz właściwe dobranie powierzchni i usytuowanie przeszkleń pozytywnie wpłynęło na model energetyczny budynków.
Dla zapewnienia większego naświetlenia lokali bryły budynków, w których znajdują się duże okienne przeszklenia, podzielono na część wyższą i niższą, tworząc kolejne plany o różnej wysokości. Jednak, lokalizacja stref dziennych od strony południowej i zachodniej naraża mieszkania na przegrzanie w okresie letnim. A przecież nikt we współczesnym mieszkaniu nie chce zrezygnować z dużych okien zapewniających jasne wnętrza, zwłaszcza, gdy widok z tych okien roztacza się na starówkę gdańską, jak to ma miejsce w tym przypadku. Jak więc zminimalizować ryzyko przegrzania mieszkań? Użyto prostego rozwiązania, jakie oferuje nam architektura, tj. zastosowano wydatne balkony i loggie, które zacieniają przeszklenia pokoi dziennych. Zaprojektowano również jak największą liczbę mieszkań z dostępem do okien po obu stronach budynku lub mieszkań narożnych. Takie mieszkania charakteryzuje o wiele lepszy klimat ze względu na łatwość przewietrzania ich w upalne dni.
Co więcej, przy balkonach zastosowano detale ograniczające ryzyko mostków termicznych i błędów wykonawczych. Zostały one wykonane z prefabrykatów żelbetowych połączonych z wieńcami budynku po przez łączniki termoizolacyjne. Do ich wykończenia zaś zastosowano drewnianą deskę tarasową. Rozwiązanie to jest bardzo proste i eliminuje szereg problemów zarówno na etapie realizacji jak i użytkowania budynków.
Niejednokrotnie materiały budowlane są wyrazem intencji architektury. Sektor budownictwa odpowiada za około 40% globalnych emisji CO2. Dodatkowe 5% pochodzi z produkcji cementu. Warto zatem sięgać po materiały naturalne, najlepiej o pochodzeniu lokalny, a także materiały podlegających łatwemu recyclingowi. Architekci mają do wyboru m.in. takie materiały konstrukcyjne, jak drewno, słoma, konopie, czy bambus.
W przypadku Riverview zastosowano elewacje ceramiczne wykonane z cegły, która jest materiałem trwałym i naturalnym. Szukano cegły dającej jak najlepszy efekt autentyczności. Było to szczególnie ważne, aby vis-à-vis gdańskiego Żurawia, nie pojawił się materiał, który wyglądałby obco i nie pasował do istniejącej miejskiej tkanki. Ostatecznie, nawiązano współpracę z polską cegielnią o ponad 100-letniej tradycji. Dzięki jej wyrobom budynki sąsiadujące bezpośrednio z rzeką, z których rozpościera się widok na zabytkowe pierzeje kamieniczek, mogą poszczycić się niezwykle elegancką i dopracowaną w szczegółach fasadą ceglaną w systemie trójwarstwowym, z okładziną z prawdziwej cegły.
Naturalne materiały konstrukcyjne stanowią cenne źródło surowców wtórnych na koniec okresu użyteczności obiektów. We współczesnym świecie coraz głośniej jednak mówi się o konieczności wydłużania czasu życia budynków bez konieczności ich wyburzenia. Rozwiązaniem, do którego mogą sięgnąć architekci jest zmiana funkcji. Elastyczność funkcjonalną możemy osiągnąć nie tylko poprzez wprowadzenie mieszanki funkcji, zarówno w kontekście pojedynczych projektów, jak i w ujęciu urbanistycznym, ale także przez właściwe zaprojektowanie wysokości kondygnacji, a także przez taki dobór konstrukcji, aby rzut budynku uwolnić z elementów konstrukcyjnych. Dobrze zaprojektowany architektonicznie obiekt cieszy się długim okresem użyteczności, ale jednocześnie jest przygotowany na konwersję.
Kolejną ważną cechą takiej architektury jest umożliwianie kontaktu z naturą. Nie chcemy już mieszkać w betonowych kapsułach, stąd jedną z kluczowych wartości są tereny zielone wokół inwestycji. I w tym przypadku architekci Riverview nie zawiedli. Wewnętrzny dziedziniec osiedla został wyniesiony ponad poziom ulicy tak, by umożliwić mieszkańcom doświadczanie nadrzecznego krajobrazu. Dzięki korytarzom widokowym na rzekę od strony ulicy Na Stępce możliwe stało się spełnienie obietnicy danej przez nazwę projektu i zapewnienie niepowtarzalnej atmosfery dla osiedla. Bogactwo i różnorodność nasadzeń pozytywnie wpłynęła zaś na odbiór zabudowy. Na ponad jednohektarowym terenie wewnętrznego dziedzińca posadzono 84 dorosłe drzewa, 6 tysięcy krzewów i ponad 13 tysięcy kwitnących bylin. Wykorzystano roślinność doskonale przystosowaną do lokalnych warunków środowiskowych.
Życie w zgodzie z naturą stało się dominującym trendem. Nie można zatem projektując pominąć wymiernych strategii mających na celu stworzenie zrównoważonego, zdrowszego i szczęśliwego środowiska, w którym żyjemy. Obecnie na rynku mamy wiele certyfikatów potwierdzających, że budynki zostały zaprojektowane w sposób przyjazny środowisku, jednakże dla świadomego Inwestora certyfikacja nigdy nie powinna być celem samym w sobie. Każdy budynek, który uwzględnia rozwiązania ekologiczne na tej podstawowej płaszczyźnie staje się budynkiem szczerym w swej intencji. Inwestycja u podstaw ekologicznie zaprojektowana może zostać dopełniona technologiami hi-tech, ale tylko dopełniona gdyż nowoczesne technologie nigdy nie zwolnią nas z mądrego i szczerego projektowania.