Wiadomości 2 lut 2018
Konsultacje Ministerstwa Środowiska – nie ma dobrej alternatywy dla węgla

fot. Państwowy Instytut Geologiczny - Państwowy Instytut Badawczy - Paweł Derkowski

Nie mamy możliwości ograniczenia wydobycia węgla, bo po prostu go potrzebujemy i będziemy potrzebować, alternatywą jest import – ocenili eksperci z branży górniczej podczas konferencji konsultacyjnej w Katowicach. To kolejne spotkanie regionalne poświęcone projektowi Polityki Surowcowej Państwa. Konsultacje na zlecenie Ministerstwa Środowiska organizuje Państwowy Instytut Geologiczny – Państwowy Instytut Badawczy. W konferencji uczestniczył m.in. minister energii Krzysztof Tchórzewski.

Szef resortu energii przypomniał, że w miksie energetycznym (udział różnych źródeł w produkcji energii) procentowy udział węgla  ma spadać. Jak powiedział, obecnie sięga on 79 proc., w 2030 r. ma wynieść 60 proc., a w 2050 r. – 50 proc. – Nasz rozwój gospodarczy i cywilizacyjny powoduje stały wzrost zużycia energii elektrycznej. Dlatego chcemy, by w liczbach bezwzględnych poziom wydobycia pozostał taki sam, a zwiększające się zapotrzebowanie zamierzamy pokrywać z odnawialnych źródeł energii. Tym samym procentowy udział węgla w miksie będzie spadać – wyjaśniał minister.

- fot. Państwowy Instytut Geologiczny - Państwowy Instytut Badawczy - Paweł Derkowski - Wiceminister środowiska Mariusz Orion Jędrysek i minister energii Krzysztof Tchórzewski podczas debaty

Wtórował mu wiceminister środowiska prof. Mariusz Orion Jędrysek, Główny Geolog Kraju i jednocześnie Pełnomocnik ds. Polityki Surowcowej Państwa: – Każdy surowiec ma swój czas, dlatego musimy działać wyprzedzająco, myśleć o tym co przyniesie przyszłość i jakie wówczas surowce będą niezbędne do rozwoju gospodarki. I temu m.in. ma służyć Polityka Surowcowa Państwa.

Min. Jędrysek, który jest inicjatorem cyklu konferencji konsultacyjnych, forsuje powstanie Polskiej Agencji Geologicznej, która miałaby zastąpić państwową służbę geologiczną. – Stworzymy system, który ma funkcjonować twardo, dobrze i szybko. W dwa lata powinien być gotowy – zapowiedział.

Choć konferencja poświęcona była drugiemu filarowi PSP, czyli pozyskiwaniu surowców ze złóż kopalin i ciepłu ziemi, to dyskusję zdominował jeden surowiec – węgiel – oraz wizja ograniczenia jego wydobycia, kontrowersyjna dla przedstawicieli branży górniczej. – Węgiel kamienny tak czy inaczej będzie potrzebny. Jeśli nie wykorzystamy własnych zasobów, to i tak będziemy musieli go importować, a to bardzo zły scenariusz – ocenił Janusz Olszowski, prezes Górniczej Izby Przemysłowo-Handlowej. Dodał, że ograniczenie wydobycia to utrata kilkunastu miejsc pracy nie tylko w górnictwie, ale także w pokrewnych wspomagających je sektorach. Według niego problem dotyczy także węgla brunatnego. – Jeśli nie uruchomimy eksploatacji kolejnych złóż tego surowca, to w 2030 r. po prostu go zabraknie a importować go nie sposób – podkreślił.

- fot. Państwowy Instytut Geologiczny - Państwowy Instytut Badawczy - Paweł Derkowski - Uczestnicy panelu dyskusyjnego

Dyskusja toczyła się także wokół konfliktów społecznych, których tłem jest górnictwo. Wojewoda Śląski Jarosław Wieczorek zapewnił, że władze województwa chcą je rozwiązywać polubownie. – W programie dla Śląska przewidujemy uruchamianie kolejnych kopalń, ale zamierzamy to czynić przy jak największym konsensusie społecznym – zaznaczył. Wojewoda także jest przekonany, że nie da się zrezygnować z wydobycia węgla. – To jest nasz krajowy surowiec, bogactwo, które zapewnia nam bezpieczeństwo energetyczne. Polska nie ma przecież takiego nasłonecznienia i nie leży w strefie stałego silnego wiatru, by móc tylko na tych źródłach oprzeć produkcję energii elektrycznej, przy pełnej rezygnacji z węgla – mówił.

Dyskutanci zgodzili się, że konflikty społeczne są jednym z największym problemów i poważną barierą w rozwoju górnictwa w ogóle. Na tyle poważną, że w rozwiązywanie sporów angażuje się także Wyższy Urząd Górniczy (WUG). – Nasze zespoły porozumiewawcze działają w terenie. Szukamy takich rozwiązań, żeby uciążliwość i szkodliwość górnictwa dla lokalnych społeczności była jak najmniejsza – powiedział Piotr Wojtacha, wiceprezes WUG. Kazimierz Grajcarek, wiceprzewodniczący Solidarności Górniczej podkreślał natomiast znaczenie edukacji w rozwiązywaniu tego typu problemów. – Trzeba poprzez upowszechnianie wiedzy o górnictwie i geologii budować wrażliwość na dobro narodowe i społeczne jakim są nasze surowce – mówił.

- Państwowy Instytut Geologiczny - Państwowy Instytut Badawczy - Paweł Derkowski - Sala w gmachu byłego Sejmu Śląskiego (obecnie Urzędu Wojewódzkiego) w Katowicach wypełniona była po brzegi

Eksperci dyskutowali też o problemie dostępu do złóż surowców. Według uczestników konsultacji ma to związek z nieracjonalnym planowaniem przestrzennym. – Pod  względem rozpoznania złóż jesteśmy w czołówce europejskiej. Jeżeli jednak nie skorelujemy tego z planowaniem przestrzennym na poziomie lokalnym, to nie sięgniemy po te złoża. Plany zagospodarowania przestrzennego ograniczają nam dostęp do nich – ocenił prof. Krzysztof Galos, dyrektor Instytutu Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią Polskiej Akademii Nauk. Poparł go Marek Wiland z Biura Urbanistycznego Ecoland, który oświadczył, że plany uchwalane po 1990 r. „są fatalne”. Według niego, obecnie w Polsce są ogromne tereny przeznaczone pod budownictwo, na których od lat nic się nie dzieje. Obszar taki jest niedostępny dla górnictwa, mimo że leży „odłogiem”. – Konieczne jest wprowadzenie narzędzia fiskalnego, które zniechęcałyby inwestorów do stosowania takich praktyk i umożliwiłoby dostęp do złóż – postulował. Zaproponował jednak, by lokalną społeczność przekonywać do akceptacji zmian w planie zagospodarowania przestrzennego argumentami ekonomicznymi, a nie nakazami, czy zakazami. To dodatkowo podniosło temperaturę dyskusji. Prezes Olszowski uznał, że muszą istnieć specjalne przepisy, które umożliwiałyby wykorzystanie terenu nawet wbrew lokalnym mieszkańcom. – Gdyby takich regulacji nie było, to w Polsce nie byłoby też dróg, ani linii kolejowych. Dlatego muszą być dziedziny, na które lokalne społeczności nie mają wpływu – przekonywał.

Kolejna konferencja konsultacyjna odbędzie się 22 lutego w Toruniu.

Źródło: Państwowy Instytut Geologiczny - Państwowy Instytut Badawczy
Tekst: Andrzej Rudnicki
Zdjęcia: Paweł Derkowski