Wiadomości 18 sty 2018
Google to najbardziej zielona korporacja na świecie, która korzysta tylko z energii odnawialnej.

Google ogłosił stuprocentowe przejście na odnawialne źródła energii już w 2016 roku i udało się. Cel osiągnięty.

Niedawno na profilu Linkedin osoby z kadry zarządzającej Google opublikowano wpis, że obietnica została spełniona. Sam Arons oświadczył, że internetowy gigant posiada już niemal  3 GW instalacji dostarczających zielonej energii.

Internetowy gigant twierdzi, że energia odnawialna jest coraz tańszym rozwiązaniem i nie wyklucza inwestowania w energię jądrową.

Centra danych Google i biura dla 60 000 pracowników są zasilane wyłącznie energią odnawialną co firma określiła jako "przełomowy moment".

Internetowy gigant jest już największym na świecie korporacyjnym nabywcą odnawialnej energii elektrycznej, w ubiegłym roku kupował 44% swojej energii z farm wiatrowych i słonecznych. Teraz będzie to 100%, a dyrektor wykonawczy powiedział, że nie wyklucza również inwestycji w energię jądrową w przyszłości.

"Jesteśmy przekonani, że jest to dobre dla biznesu, nie chodzi o greenwashing. Chodzi o to, aby w długim okresie utrzymać dla nas ceny. Coraz częściej energia odnawialna jest najtańszą opcją "- powiedział Marc Oman, unijny lider energii w Google. "Nasi założyciele są przekonani, że zmiana klimatu jest prawdziwym, bezpośrednim zagrożeniem, więc musimy wykonać naszą część."

Firmy technologiczne są pod coraz większą kontrolą nad śladem węglowym swoich operacji, które rozwijały się tak szybko, że stanowią obecnie około 2% globalnej emisji gazów cieplarnianych, rywalizując z przemysłem lotniczym.

Oman powiedział, że trwało to pięć lat, aby osiągnąć cel 100%, ustalony w 2012 roku, ze względu na złożoność negocjacji umów zakupu energii. "To skomplikowane, nie dla wszystkich: mniejsze firmy będą zmagać się z dokumentami. Kupujemy moc w wielu różnych jurysdykcjach, więc nie można po prostu kopiować i wklejać umów. "

Największe zapotrzebowanie firmy na energię to jej centra danych i przyznaje, że ich ogólne pragnienie zasilania rośnie, pomimo eksperymentów mających na celu poprawę ich wydajności poprzez sztuczną inteligencję.

W 2015 r. Google kupił 5,7 terawatogodzin (TWh) energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych, czyli nieco mniej niż 7,6 TWh generowanych przez wszystkie panele słoneczne w Wielkiej Brytanii w tym roku. Większość mocy pochodzi z farm wiatrowych w USA.

Oman powiedział, że podczas gdy spadająca cena energii słonecznej i wiatrowej oznacza, że ​​były najtańszymi technologiami, aby osiągnąć 100% w 2017 r.

 100% energii odnawialnej firmy nie oznacza, że ​​Google pobiera całą swoją energię bezpośrednio z energii wiatru i słońca, ale że w skali rocznej ilość zakupów z odnawialnych źródeł odpowiada energii elektrycznej, którą zużywają jej operacje.

Jodie Van Horn, aktywistka z Sierra Club, organizacji zajmującej się ochroną środowiska, powiedziała: "Przejmując globalne operacje, aby w pełni korzystać z energii odnawialnej, Google przygotowuje kurs dla innych korporacji, instytucji, miast i społeczności, aby podjąć odważne działania, które doprowadzą do powstania miejsc pracy, zaoszczędzą pieniądze i  będą chronić rodziny przed niebezpiecznymi zanieczyszczeniami."

Źródło: The Guardian